Nie ma osoby, która nie słyszała o Robercie Lewandowskim. Ale jeżeli chodzi o jego menadżera Pini Zahavi, to tylko koneserzy sportu mogą wymienić jego nazwisko. A już o tym, że ma związki z Suchedniowem, to pewnie nikt. Otóż ojciec Pini Zahaviego pochodził z naszego miasteczka. Być może również matka, która z domu nazywała się Poznańska. Zahavi to po polsku Złoty. Rodzice wyjechali z Suchedniowa w latach dwudziestych ubiegłego stulecia. Pini Zahavi urodził się już w Izraelu. Jest jednym z najpotężniejszych menedżerów piłkarskich świata
Niezła ciekawostka, tylko nic nie znacząca. Pan Zahavi oraz jego rodzina po tym jak ich potraktowano w kaszance raczej nie chciałby mieć cokolwiek wspólnego z tym biednym i nieszczęśliwym miejscem. Tak samo jak rodzina Lejmanówi oraz wielu innych. Niestety to miejsce to "rzeźnia talentów".
OdpowiedzUsuńŻadko tutaj wchodzę ale najlepsze są jednak komentarze dużo mówią o mieszkańcach i obserwatorach. Bez pozdrowień tylko żal...
"Żadki" to masz mózg. Najpierw naucz się podstaw ortografii, później zabieraj się za upublicznianie swoich "złotych myśli".
UsuńTwoj komentarz dużo mówi o tobie, jaki ty biednyi nieszczęśliwy jesteś człowieku zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńDokładnie analfabeta jakiś. Ucz się po polsku to może dostaniesz wizę
OdpowiedzUsuńA jak ich potraktowali w latach 20 i kto?
OdpowiedzUsuńTo wina Tuska
OdpowiedzUsuń