Konfucjusz
Nie od dziś wiadomo, że dzieci
najlepiej uczą się poprzez zabawę i bezpośredni kontakt z otoczeniem. Znani prekursorzy
pedagogiki zwrócili uwagę, że wychowanie dzieci powinno opierać się na tym, co
je interesuje, co pobudza ich ciekawość i sprawia satysfakcję.
Podążając za tymi ideami wychowawca klasy 0b oraz rodzice uczniów organizują dzieciom rożnego rodzaju formy aktywności. W ciągu roku szkolnego odbył się szereg zajęć rozwijających aktywność twórczą i poznawczą dzieci. Już we wrześniu mieliśmy okazję zobaczyć swoisty cud natury – ogromnego i bardzo rzadkiego motyla - „Pawicę Atlas”. Od października „dotykaliśmy” historii naszego regionu i Polski poprzez uczestnictwo w projekcie „Piękna Nasza Polska Cała”. W związku z tym odbyły dwie wycieczki: do Muzeum Orła Białego w Skarżysku – Kamiennej i do Domu Kultury w Mostkach, gdzie pod fachowym okiem pań z Koła Gospodyń nauczyliśmy się piec pyszne ciasteczka.
Podążając za tymi ideami wychowawca klasy 0b oraz rodzice uczniów organizują dzieciom rożnego rodzaju formy aktywności. W ciągu roku szkolnego odbył się szereg zajęć rozwijających aktywność twórczą i poznawczą dzieci. Już we wrześniu mieliśmy okazję zobaczyć swoisty cud natury – ogromnego i bardzo rzadkiego motyla - „Pawicę Atlas”. Od października „dotykaliśmy” historii naszego regionu i Polski poprzez uczestnictwo w projekcie „Piękna Nasza Polska Cała”. W związku z tym odbyły dwie wycieczki: do Muzeum Orła Białego w Skarżysku – Kamiennej i do Domu Kultury w Mostkach, gdzie pod fachowym okiem pań z Koła Gospodyń nauczyliśmy się piec pyszne ciasteczka.
Na
kolejne atrakcje nie czekaliśmy zbyt długo. 20 lutego wybraliśmy się do Radomia
na wystawę z klocków LEGO. Wszystkim dzieciom oraz rodzicom aż się zaświeciły
oczy z zachwytu. Były tam malutkie wioski, mini miasteczka, gwiezdne galaktyki
Lego Star Warse, no i oczywiście nasz znakomity piłkarz – Robert Lewandowski.
Ale to nie on był hitem wystawy. Serca dzieci skradł ogromny statek Titanic.
Czas zwiedzania szybko się skończył ale tylko po to, by każde dziecko mogło samodzielnie
spróbować swoich sił i umiejętności konstruktorskich w bawialni LEGO. Powstały
tam prawdziwe cuda. Jedni tworzyli według instrukcji, inni wymyślali swoje
własne projekty. Dwóch chłopców pokusiło się o zbudowanie mini Titaniców. Nawet
rodzice ostro zabrali się do pracy. To był naprawdę wyjątkowo spędzony czas.
Potwierdziło się, ze nasi uczniowie mają wspaniałych rodziców, z którymi
spędzają fantastycznie czas. To prawdziwa inwestycja we właściwy rozwój
dziecka. Już teraz wiadomo, że to nie koniec wycieczek w klasie 0b. Przed nami
minimum jeszcze dwie. Za wszystko wychowawczyni dziękuje rodzicom. Bez nich
realizacja innowacji pedagogicznej nie byłaby możliwa.
(info: SSP nr 3)
(info: SSP nr 3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz