O DESCE i innych przedsięwzięciach Radka Kowalika już pisałem. Teraz o jego nowej pasji, bo tak to trzeba nazwać. Od jakiegoś czasu tworzy zbiór fotografii o
Suchedniowie i jego mieszkańcach. Między innymi za pośrednictwem Naszego Suchedniowa prosi o udostępnianie rodzinnych archiwalnych fotografii.
Zdjęcia zostaną zeskanowane specjalistycznym skanerem do fotografii i negatywów. Za zgodą udostępniających docelowo trafią na stronę internetową
i na wystawę fotografii. Przy okazji będą zarchiwizowane w formie elektronicznej,
co je uchroni przed niszczeniem i traceniem czytelności. Radek Kowalik chciałby stworzyć
wielkie fotograficzne archiwum pn. "Suchedniów. Tu są
wszyscy". To niesamowite zobaczyć kogoś sobie bliskiego na zdjęciu z czyjegoś rodzinnego albumu. Na zdjęciu z Zakopanego
Radek rozpoznał swoją babcię Teresę (pierwsza z prawej). Warto pomóc w zrealizowaniu tego pomysłu. Można się kontaktować bezpośrednio z Radkiem Kowalikiem lub za pośrednictwem Naszego Suchedniowa.
ps.
Na Suchedniów Wczoraj jest prawie 2 tysiące zdjęć. Wiele z nich nie jest opisanych, warto odwiedzić stronę i zidentyfikować osoby znajdujące się na nich. Również mogłyby wtedy trafić do zbioru Radka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz