niedziela, 24 marca 2019

SENSACJA W SUCHEDNIOWIE! ORLICZ 1924 AWANSOWAŁ DO FINAŁU PUCHARU POLSKI!!!

Tego się nie spodziewał nikt, nawet najwięksi optymiści. Drugoligowy Orlicz 1924 wygrał półfinał Pucharu Polski w tenisie stołowym i awansował do finału(!). Jeszcze nigdy tenisowy klub z województwa świętokrzyskiego nie awansował na ten poziom rozgrywek pucharowych. Jest to również jeden z największych sukcesów suchedniowskiego sportu.

W sobotę w suchedniowskiej hali sportowej w wyniku losowania utworzono dwie pary, w których zagrały: Villa Verde Olesno (I liga) - Kolping Jarosław (Lotto Superliga) oraz Start Zduńska Wola (I liga) - Orlicz 1924 Suchedniów (II liga). Drużyna z Jarosławia to aktualny mistrz Polski, a pozostali rywale suchedniowian występują na parkietach I-ligowych, a więc już z tego układu było widać jak trudne zadanie mieli nasi pingpongiści. W pierwszym meczu zwyciężyła (4:2) drużyna z Jarosławia, a w drugim Orlicz 1924 (4:3) - punkty zdobyli: Łukasz Nadolski 2, Nadolski/Maciej Pietkiewicz oraz decydujący o zwycięstwie Paweł Włodyka.
Spotkanie finałowe rozpoczęło się od dwóch zwycięstw mistrzów Polski. Ale później do głosu doszli suchedniowianie, wygrywając swoje mecze: Nadolski/Pietkiewicz - Krzysztof Marcinkowski/Piotr Cyrnek 3:1 (13:11, 6:11, 12:10, 12:10), Nadolski - Cyrnek 3:1 (9:11, 11:6, 11:5, 12:10), Pietkiewicz - Jakub Zelinka 3:1 (5:11, 11:5, 11:9, 14:12), Maciej Karmoliński - Marcinkowski 3:2 (10:12, 11:8, 11:9, 10:12, 13:11). Emocje były niesamowite. Wystarczy prześledzić wyniki poszczególnych setów, zwłaszcza w ostatnim meczu, który decydował o zwycięstwie drużyny. Maciej wykazał niesamowitą odporność psychiczną i decydujące piłki wygrał na przewagi. Gratulacje dla zawodników oraz prezesa Macieja Glijera, za stworzenie tak mocnego zespołu oraz za organizację tego turnieju w Suchedniowie.
Do finału Pucharu Polski oprócz Orlicza 1924 zapewnił sobie awans AZS PWSZ Zamość, o dwa pozostałe miejsca będą jeszcze rywalizować w Ostrorogu i Kujakowicach.
 
 
 

2 komentarze:

  1. Brawo! Wspaniały sukces! Duma rozpiera me serce! Rok temu przyłożyłem rękę do powstania klubu, który teraz bryluje w Pucharze Polski. NAjwiększe gratulacje należa się MAciejowi Glijerowi za konsekwentne i mądre prowadzenie klubu oraz determinację w dążeniu do osiągnięcia sukcesu. To udziela się innym. Bierzmy przykład skutecznego działania, zamiast jałowo krytykować i cieszyć z niepwodzeń innych. Brawo ORLICZ 1924!

    OdpowiedzUsuń