W sobotę nad Suchedniowem przeszły mocne opady deszczu. W godzinach nocnych suchedniowscy strażacy interweniowali, wypompowując wodę z zalanych pomieszczeń. Najpierw przy ulicy Warszawskiej, gdzie została zalana piwnica i garaż, a następnie przy ulicy Powstańców. W tym drugim przypadku, akcję zakończyli dopiero o godzinie 1. A już w niedzielę od rana ponownie wypompowywali wodę z piwnicy przy ulicy Powstańców oraz sąsiedniego domu przy ulicy Bodzentyńskiej. W akcjach brali udział również strażacy ze Skarżyska.
Na Powstańców można było uniknąć podtopień gdyby ktoś pilnował tego bajzlu w związku z "remontem". Od miesięcy trzech facetów się bawi w kopanie dołków. Na naszych oczach powstaje kolejna fuszera. Po następnych odpadach proponuję nie wzywać straży , tylko zagonić o 1 w nocy C.B z resztą zapracowanych urzędników do wachlowanie wiadrami.
OdpowiedzUsuńNie zapominajmy o zastępcy i czternastu wspaniałych.
UsuńPrzy okazji proszę smakoszy chleba zobaczyć na jakim syfie wypieka się ich ulubione pieczywko.
OdpowiedzUsuńTo fakt. Aż dziwne że jeszcze nikt się nie zabrał za "jedynkę" i ich ekologiczny piec.
OdpowiedzUsuńPraktycznie w każdym domu jest taki piec.pieczywo z jedynki najlepsze , ale zawsze trzeba się czego przy okazji czepic
UsuńNie mogę się doczekać kiedy ukończą powstańców wtedy dopiero będzie można ocenić całość. Niektórym już się nie podoba ale czy taki fachowiec może coś spierdzielić?
OdpowiedzUsuńDo kiedy jest termin ukończenia odcinka od ul. E. Peck do mostu?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przed końcem kadencji zdążą
Usuń