wtorek, 27 czerwca 2017

Spotkanie z Duchem Puszczy Jodłowej

W czasie moich rowerowych przejażdżek trafiłem do leśniczówki w Podgórzu k. Bodzentyna i spotkałem tam Ducha Puszczy Jodłowej. Było to spotkanie nad wyraz sympatyczne, ponieważ "Duchem" okazał się leśniczy ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego Mirosław Wiśniewski, kolega ze szkolnej ławki w Technikum Leśnym w Zagnańsku. "Duch Puszczy Jodłowej" to jego literacki przydomek nadany mu przez znane małżeństwo Joannę i Jana Kulmów.
Nie bez powodu wspomniany przydomek pasuje do Mirka, obcującego na co dzień z przyrodą zachowaną w jej stanie naturalnym, gdzie przeciętny człowiek nie ma dostępu. Debiutował wierszem "Rozmowa z duszą" (2006) na łamach tygodnika "Angora". Jest autorem tomików wierszy: "Po tamtej stronie marzeń" (2010), "Piękno jest w Tobie" (2013), "Nicniemówienie" (2014). Jego muzą i przewodniczką duchową w świecie poezji jest Joanna Kulmowa, nestorka poetek polskich. Uczestnik licznych spotkań autorskich, laureat konkursów literackich. Mam nadzieję, że również suchedniowianie będą mieli okazję poznać Ducha Puszczy Jodłowej i zapoznać się z jego poezją.
A tak napisał o twórczości Mirka pisarz i również kolega ze szkolnej ławki wspomnianego technikum śp. Zbigniew Leoniak - "...Debiutancki „Po tamtej stronie marzeń” (2010) zawiera urokliwe wiersze utrzymane w interesującym oraz nader pociągającym liryzmie tęsknoty i miłości, przemijania i ulotności... „Piękno jest w Tobie”, wierszy trochę zróżnicowanych stylistycznie i formalnie, gdzie częstokroć trafiają się poetyckie perełki. Wzruszające liryzmem, to umiarkowanym sentymentalizmem; wielokrotnie nakazującym czytelnikowi, współbieżnie z „podmiotem czynnośći twóczych”, lirycznie podzielać uwagę, zainteresowanie, a niekiedy zachwyt, „podmiotyką” wierszy owego tomu... Minionego 2014 roku Mirosław Wiśniewski wzbogaca poetycki życiorys o trzeci tom wierszy... Autor odsłania to, co istnieje „poza”, ale sądzę jakoby specyficznie pomagał nam „owo” ujrzeć, gdyż „to” jest także w nas, jako percepcyjna „niegotowość” do zaznania „tajemnicy” poza nami; jest uśpione we wnętrzach i zostaje – poprzez ową poezję – bodźcowane do wybudzenia ku stadium wyższej wrażliwości, pobudzane do odbiorczego współbrzmienia..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz