Kwiecień plecień. Znane przysłowie dało o sobie znać pierwszego kwietnia. Niespodziewane opady śniegu najbardziej zaskoczyły kierowców, ale na szczęście na naszym terenie obeszło się bez wypadków. Ale suchedniowscy strażacy i tak przez te opady dwa razy interweniowali. Najpierw po godzinie 19 zostali wezwani na ulicę Klonową, gdzie drzewo pod naporem mokrego śniegu przewróciło się na jezdnie. Strażacy udrożnili przejazd i zostali wezwani na Stokowiec. Tam z kolei oderwał się konar i upadł na płot.
Jakiś"idiota"zagrodził barierą chodnik po płd.stronie ul.Mickiewicz skręcający w ulicę Emilii Peck,w ten sposób,że idący nim piesi muszą wychodzić na jezdnię i przechodzić przez środek skrzyżowania.Litości!Rozumu!!!
OdpowiedzUsuńŚZDW Kielce (inwestor) lub Fart Kielce (Wykonawca). Napisz, poskarż się, powyzywaj kilka osób, może coś się zmieni.
Usuńchroń swego tatę on karmi ciebie i żonę etatem
UsuńUMiGS jako odpowiedzialny za funkcjonowanie ładu społecznego. O tym zapomniałeś wspominając SZDW I Fart. Nie zapominaj Panie klakier
UsuńStrażacy interweniowali bo ucierpiał płot - żarty chyba. A właściciel to co? Zapłacił za usługę ?
OdpowiedzUsuńz podatków wszyscy zapłacili
OdpowiedzUsuńMimo przywrócenia normalnego ruchu na ulicy Mickiewicza,nadal znak zakazuje skrętu w lewo wyjeżdżającym z ulicy Emilii Peck w stronę ronda.Może ktoś rozumny z urzędu(Policja?)zapanuje nad tym i uaktualni oznakowanie?W dalszym ciągu pieszych idących chodnikiem po południowej stronie Mickiewicza,zmusza się do chodzenia po skrzyżowaniu,ew.do kilkusetmetrowego spaceru powrotnego,gdyż bariera zastawia chodnik i przejście.
UsuńMickiewicza już po remoncie?
UsuńOznakowanie, zarówno dla jeżdżących jak i pieszych, jest mocno nieprzemyślane. Ten co je wykombinował powinien się przespacerować/przejechać i sprawdzić czy to działa lub czy "ustawiacze" wykonali swoje zadanie zgodnie z założeniami.
OdpowiedzUsuń