poniedziałek, 23 stycznia 2023

SUKCES SPORTOWY I ORGANIZACYJNY GRAND PRIX W BADMINTONIE

W niedzielę 22 stycznia dobiegł końca Otwarty Grand Prix w badmintonie, którego organizatorem był miejscowy UKS „NIKE”. Do suchedniowskiej hali przyjechali zawodnicy z Polski i z Ukrainy. Ukraińska drużyna liczyła 33 osoby w tym 25 zawodników. Warto podkreślić, że przez cały pobyt mogli oni liczyć na pomoc ze strony licznej grupy Suchedniowian. Osobistą opiekę nad gośćmi sprawowała Aleksandra Dąbczyńska. Dzięki przychylności lokalnych władz i gościnności Szkoły Podstawowej Nr 1, na czele z zastępcą dyrektora Dariuszem Kowalikiem, mieli zapewniony dach nad głową. Wyżywienie zapewnił Hotel Paradiso, którego właścicielem jest prezes UKS-u NIKE, Piotr Ziółkowski. Takie współdziałanie pokazuje, że suchedniowscy działacze pomimo pracy w dwóch klubach badmintonowych znakomicie się uzupełniają i w razie potrzeby działają razem. Do rywalizacji w trzech kategoriach przystąpiło łącznie ponad 200 zawodników, wśród nich 16 z suchedniowskich klubów. Doskonałe wyniki odnotowały oba nasze kluby, łącznie zdobywając 14 medali (9 Orlicz i 5 NIKE). Patrząc na uzyskane wyniki, należy ze spokojem oczekiwać na kolejne sukcesy suchedniowskiej młodzieży grającej w badmintona. Biorąc z kolei pod uwagę poziom organizacyjny turnieju, można z czystym sumieniem wystawić naszym działaczom ocenę celującą.
Szczegółowe wyniki TUTAJ

12 komentarzy:

  1. Mozna ,mozna brawo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ujmując sukcesów Suchedniowskim zawodnikom badminton to sport z którego chleba nie będzie. Na świecie Badminton to niestety sport niszowy. Chociaż z drugiej strony gdyby nie badminton to na naszej hali nie działoby się zupełnie nic. Hala sportowa kojarzy się tylko i wyłącznie z Badmintonem i Rehabilitacja za ścianą a szkoda bo to ogromny budynek i ma potencjał. Przydałaby się prawdziwa silownia, wiecej wolnych godzin dla mieszkańców Suchedniowa i okolicznych gmin żeby mogli pouprawiq jakiś sport na tej hali bo narazie dla mieszkańców terminów niema, wszystko zajął badminton. Wolne godziny na hali są tylko w tym czasie kiedy wszyscy są w pracy, po południu już niema szans bo treningi majq zawodnicy badmintona. Podkreślam że nie mam nic do zawodników itd ale powinien być jakiś balans i hala powinna być otwarta dla wszystkich mieszkańców którzy chcą pograc w cokolwiek bo oprócz badmintona są też inne sporty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego co wiem to badminton ma trening 1.5 czasem dwie godziny dziennie. To chyba nie cały dzień. Zamiast się cieszyć że dzieci zamiast przed komputerem chodzą na halę żeby pograć to szukasz problemu. Przyjdź na trening i zobacz ile dzieci chodzi a dopiero potem się wypowiadaj. Skoro chcą trenować niech trenują. Jak zwykle się tylko narzeka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Że Twoim zdaniem "sport niszowy" to zabronić dzieciom się ruszać, trenować i osiągać sukcesy? A który sport nie jest niszowy? Piłka nożna gdzie nic nie osiągają. Z tego co wiem na hali trenują też piłkarze siatkarze i koszykarze. Żaden z tych sportów Ci nie pasuje? Bo nikt nie broni trenować

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdyby nie badminton to ta hala już dawno by umarła, to się zgadza ale tam powinno tętnic życie codziennie i to pełną parą. Sporo ludzi przeniosło się do hali przy SP1. Obiekt przy sportowej stoi pusty aż do 18-19 godziny. Gdyby taka halę przerobić na basen to napewno więcej zysku by przyniosła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo może lepiej sprzedać po pasersku i pozbyć się kłopotu.Czy to jest hala miejska,czy może powiatowa,wojewódzka?

      Usuń
  6. Wszystko zalezy od dyr. Osir i kierownika p. Adamiec no i bez slow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Namnożyło się tych dyrektorów,że już sami nie wiedzą czym zarządzają,a jeden ważniejszy od drugiego.Taka gmina...

      Usuń
  7. No i kolejny raz odezwali się lokalni narzekacze nieudacznicy. Znowu trzeba było wbić szpilę bo cos się w Suchedniowie udało.
    Jak chcesz jeden z drugim mieć siłownie to zróbcie spółkę, weście kredyt i jazda. Wy zarobicie niezłą kasę, mieszkańcy będą mieli gdzie wyjść. W Skarżysku KF nie należy do miasta, ani do powiatu - to jest prywatna inwestycja. Dokładnie tak samo jak zdecydowana większość tego typu obiektów w kraju. Można? Można! Na co czekacie mazgaje? Aż wam pod nos wszystko podstawią?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WeŹ czasem słownik ortograficzny do ręki wujku dobra rada i zacznij może lepiej doradzać swojemu udacznemu chlebodawcy,chociaż jaki pan taki kram.

      Usuń
    2. A co sie w Suchedniowie udalo,a no nic sie nie udalo przy tej kiepskiej wladzy.

      Usuń
    3. Kiepskość,indolencja,ułomne myślenie,brak szczerości i troski o wspólne dobro a także błędne przeświadczenie,że ludzie tego nie widzą,to jej cechy.

      Usuń