piątek, 15 kwietnia 2022

ROSJANIE I BIAŁORUSINI WYKLUCZENI Z ROZGRYWEK TENISA STOŁOWEGO

Lepiej późno, niż wcale. Decyzją Zarządu Polskiego Związku Tenisa Stołowego zawodnicy z Rosji i Białorusi nie będą mogli grać w Lotto Superlidze w sezonie 2022/2023. W tym miejscu należy pogratulować postawy prezesowi Maciejowi Glijerowi i Zarządowi suchedniowskiego klubu sportowego Global Pharma Orlicz 1924, którzy jako jedni z pierwszych o ile nie pierwsi zawiadomili Związek, że nie będą rywalizowali z reprezentantami tych narodowości w zawodach Lotto Superligi.

18 komentarzy:

  1. Nie dość, że nasz klub pokazał się od jak najlepszej strony jeśli chodzi o poziom sportowy(naprawdę duży sukces bieniaminka, postraszył tuzów), to był jeszcze w awangardzie tych, które jasno postawiły kwestie etyczne. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka stygmatyzacja tych zawodników budzi mieszane uczucia.

      Usuń
    2. Ci zawodnicy reprezentują również kraj i naród, który wybrał Putina. Stygmat na nich nałożył Putin rozpętując tę wojnę a oni mają wybór albo realizować swą pasję sportową określając swe negatywne stanowisko względem wojny, albo jeśli popierają wojnę (wielu jest takich w innych dyscyplinach) ponieść tej decyzji konsekwencje. Jeśli ją popierają (co nie jest wykluczone) inni zawodnicy mają pełne moralne prawo nie chcieć podać im ręki i rywalizować z nimi przy stole tenisowym (ja bym nie chciał). To jasne postawienie sprawy, a sport nie jest ważniejszy od moralności.

      Usuń
    3. Czyli odpowiedzialność zbiorowa?We wszystkim potrzebny jest umiar i rozsądek.Może znane z historii sposoby oznaczania narodowości prawnie wprowadzić?

      Usuń
    4. No właśnie dokladnie odwrotnie. Odpowiedzialnośc zbiorowa byłaby wtedy gdybyśmy nie pytali o stanowisko tylko sama narodowść była wystarczającym argumentem, a tak każdy mówi za siebie. Odpowiedzilaność za wojnę w jakimś tam sensie niestety ponosi cały naród, bo to wybrani (tak czy inaczej)przez ten naród przywódcy rozpętali i prowadzą tę wojnę, trudno od tego abstrachować widząc obrazki np. z Buczy. Jeśli się nie akceptuje takiej polityki można dać temu wyraz, zamiast udawać że to tylko tylko wina Putina. Nie, nie tylko. Im wcześniej jak najwięcej Rosjan to zrozumie tym lepiej, taki sens mają wszystkie wykluczenia sankcje i inne konsekwencje jakie Zachód nakłada na Rosję(nie handlujemy z wami, nie szanujemy was dopóki wojan trwa). Rosjanie są manipulowani przez media skutecznie. Dlatego niestety takie gesty z zewnątrz mogą pomóc im uświadomić sobie, że świat nie akceptuje barbarzyństwa ich przywódców. Czy Ukraińcy nie ponosza odpowiedzianości zbiorowej tylko za to że sa Ukraińcami? Ponoszą dlatego deklaracja sprzeciwu wobec takiej wojny jest wymaganiem wręcz oczywistym, szczególnie w obliczu manifetacyjnych zachowań niektórych rosyjskich sportowców jawnie popierających Putina. Czas wojny rządzi się innymi prawami, a to nie my rozpętaliśmy wojnę, ale my mammy prawo wyznaczać granice zachwań, które akceptujemy w sporcie.

      Usuń
    5. Moralność trącąca fobią.

      Usuń
    6. W czasie wojny można się nabawić fobii, allergii, lęków i tysiąca innych traum w sposób jak najbardziej uzasadniony - bo wojna to choroba. Tu po prostu chcemy wiedzieć z kim skrzyżujemy rakietki, zupełnie jak dawniej rycerze miecze, bo nie każdy jest tego godny i to nie fobia, ale zasady sportowego pojedynku.

      Usuń
    7. Kto jawnie wspiera i manifestuje publicznie przyzwolenie na wojenną agresję swojego kraju-zgoda.W innych przypadku,przestaje to być takie czarno białe i nawet nie daje szansy na przedstawienie innego spojrzenia,czy też potępienia tej wojny.

      Usuń
    8. Jak to nie daje szansy, kiedy właśnie Orlicz grzecznie prosi o jakąś deklarację.

      Usuń
    9. A może jednak opaski jak w czasie okupacji,wtedy będziemy wiedzieć,kto w naszym otoczeniu należy do tej nacji.Idźmy dalej,a może Dostojewski,Tołstoj,Puszkin,Bułhakow... na indeks?Zakazać,wymazać?

      Usuń
    10. Czemu uparcie nie może Pan zrozumieć, że nie o nacje chodzi a o popieranie wojny Putina. Jak wiele razy trzeba to powtórzyć żeby udało się wreszcie zrozumieć? Tak samo jak z Ławrowem nie chcą juz rozmawiać inni ministrowie spraw zagranicznych, tak z tymi sportowcami którzy popierają Putina nie chcą rywalizować inni. To takie proste.

      Usuń
    11. W tej wymianie poglądów,wybrzmiało już,że wykluczenie jawnych apologetów tej wojny ze sportowej rywalizacji jest uzasadnione Nie zmienia to jednak faktu,że stosowanie takiej urawniłowki do wszystkich,także potępiających tę wojnę jest szykaną i wątpliwie uprawnioną nadgorliwością.

      Usuń
    12. A skąd mamy wiedziec którzy to są ci potępiający tę wojnę, że tak inteligentnie zapytam :)

      Usuń
    13. No właśnie.Poza tymi,którzy jawnie to manifestują,nie wiemy tego,więc na wszelki wypadek,profilaktycznie szykanujemy wszystkich,oznaczonych tylko ich przynależnością narodową.

      Usuń
    14. Jeśli deklaracja antywojenna jest szykaną to tak "szykanujmy" tych którzy, nie złożą takiej deklaracji, a ich przywódca i ich pobratymcy mordują niewinnych ludzi. Tych którzy tego nie potępiają "szykanujmy"(to idiotyczne określenie na wymóg tego rodzaju deklaracji) bo brak potępienia zbrodni wojennych jest godzien tego rodzaju "szykan". Ja tak uważam. Jak komuś jest wszytko jedno z kim rywalizuje w sporcie, to jego sprawa, nie wszystkim jednak jest to obojętne. Taki pięknoduchowski kaprys w stylu Pierre'a de Cubertina (twórcy idei olimpijskiej, jakby się kto pytał).

      Usuń
    15. Kibic tenisa9 maja 2022 11:27

      Niestety Panie Emilu ale rosjanin zagrał w półfinale w drużynie z Bydgoszczy, a mieli być razem z białorusinami wykluczeni. Brak jednoznacznego stanowiska PZTS, niestety.
      Piszę nazwy tych dwóch nacji z małej litery bo to chyba zrozumiałe, dlaczego....

      Usuń
  2. Ale przy takim poziomie tych zawodnikow jest mozliwosc rozwoju mlodziezy Suchedniowa w tenisie stolowym. I tak trzymac.

    OdpowiedzUsuń