W meczu, który przeszedł do historii suchedniowskiego sportu, Global Pharma Orlicz 1924 odniósł spektakularne zwycięstwo nad francuskim AS Pontoise Cergy, jednym z faworytów tegorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów w tenisie stołowym. Spotkanie, które trwało blisko trzy godziny, zakończyło się wynikiem 3:1 dla naszych reprezentantów, znacząco zwiększając szanse na awans do ćwierćfinału. Niezwykle udany debiut w barwach Orlicza zaliczył Japończyk Kazuhiro Yoshimura. Zdobywając dwa punkty dla zespołu, okazał się prawdziwym bohaterem spotkania. Jego pewne zwycięstwo nad Algierczykiem Mehdi Bouloussą (3:0) oraz zacięta walka i ostateczny triumf nad Singapurem Izaacem Quek Yongiem (3:2) pokazały, że Orlicz dokonał znakomitego transferu. Niezawodny w swoich występach był również Mateusz Zalewski, który pewnie pokonał Flavio Mouriera 3:1. Warto podkreślić, że w czterech z pięciu setów zakończonych na przewagi to właśnie nasi zawodnicy okazywali się lepsi, co świadczy o ich znakomitej formie psychicznej i umiejętności wygrywania w kluczowych momentach meczu. Niewiele zabrakło, a Słoweniec Deni Kożul również mógłby przyczynić się do jeszcze bardziej okazałego zwycięstwa Orlicza. Niestety, w bardzo zaciętym pojedynku uległ Izaacowi Quek Yongowi 2:3. Przed Global Pharma Orlicz jeszcze jedno, niezwykle ważne zadanie. Rewanżowy mecz we Francji odbędzie się 21 grudnia o godzinie 18:00. Mimo prowadzenia 3:1 w dwumeczu, zawodnicy z Suchedniowa zdają sobie sprawę, że czeka ich bardzo trudne spotkanie. Jednak po takiej pierwszej potyczce kibice wierzą, że ich ulubieńcy są w stanie osiągnąć historyczny sukces i awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
1/8 finału Ligi Mistrzów:
Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów - AS Pontoise Cergy 3:1
Kazuhiro Yoshimura – Mehdi Bouloussa 3:0 (11:7, 12:10, 13:11)
Deni Kożul – Izaac Quek Yong 2:3 (11:8, 9:11, 10:12, 11:4, 3:6)
Mateusz Zalewski – Flavio Mourier 3:1 (6:11, 14:12, 13:11, 11:8)
Kazuhiro Yoshimura – Izaac Quek Yong 3:2 (11:9, 10:12, 8:11, 11:2, 6:4)
Gratulacje! Piękne zawody i świetna gra zawodnika Nipponu, który z M.Zalewskim zapewnili Orliczowi zwycięstwo. Szansa na awans jest, ale na tym poziomie sprawa awansu jest nadal otwarta.
OdpowiedzUsuńAle meczycho!!! Taki poziom sportowy u nas w Suchedniowie!!! Gratulacje, nigdy nie widziałam na żywo takich emocji
OdpowiedzUsuńGratulacje
OdpowiedzUsuń