piątek, 14 listopada 2014

Kampania profrekwencyjna w Suchedniowie

Przed SOK (fot. M. Gałczyński).
Takiej akcji jeszcze w naszej gminie nie było, przynajmniej ja o takiej nie słyszałem. Będąc w Suchedniowie w środę, 12 listopada spotkałem grupę młodzieży z naszego Gimnazjum wraz z opiekunką Anitą Sołkiweicz i Michałem Gałczyńskim.
W godzinach 11.00 – 15.00 na ulicach Suchedniowa mogliśmy spotkać młodzież suchedniowskiego gimnazjum, która namawiała mieszkańców naszego miasta do wzięcia udziału w najbliższych wyborach samorządowych, które odbędą się 16 listopada. - Uliczna kampania poprzedzona była opracowaniem plakatów i ulotek, które wcześniej przygotowaliśmy. To nasze samodzielne projekty, które zostały wydrukowane, można je zobaczyć na słupach ogłoszeniowych, czy w witrynach suchedniowskich sklepów. Akcja ta to wspólny pomysł pani Anity Sołkiewicz, nauczycielki gimnazjum i Michała Gałczyńskiego. Zorganizowana została, ponieważ uważamy, że Suchedniowianie za często narzekają, a za rzadko głosują. Mieszkańcy naszej miejscowości powinni bardziej interesować się polityką i życiem publicznym. Jest to akcja zupełnie neutralna politycznie. Chcieliśmy zmotywować jak największą liczbę mieszkańców Suchedniowa do udziału w nadchodzących wyborach - poinformowali mnie uczniowie z gimnazjum.
- Gimnazjaliści nie mogą jeszcze sami głosować, ale poprzez udział w takiej akcji, która polegała na rozwieszaniu plakatów, rozdawaniu ulotek i rozmowach z przypadkowo zaczepionymi na ulicy osobami, powoduje, że od najmłodszych lat interesują się oni życiem społecznym. Uświadamiają sobie wagę możliwości oddania głosu w wyborach, zadecydowaniu o losach swojej małej ojczyzny. Młodzież podkreślała, że dostrzega, iż takie  działania maja wielki sens i że w ich rękach leży przyszłość naszego miasta. Dlatego rozmawiając z mieszkańcami uświadamiała im, że wybory są najprostszym mechanizmem wywierania wpływu na przyszłość kraju - dodała nauczycielka Anita Sołkiewicz.
Grupa z opiekunami odwiedziła także biuro poselskie pani Marii Zuby, która opowiedziała młodzieży o pozytywnych stronach demokratycznych wyborów. Podkreśliła, że przez oddanie głosu na wybranych reprezentantów zapewniamy sobie równy i powszechny udział w sprawowaniu władzy, rządzący podejmują decyzje w naszym imieniu i mogą zostać przez nas rozliczeni. Udział  w wyborach to obywatelski obowiązek.
W czasie wędrówki po mieście odwiedzili także sekretarz gminy panią Ewę Kaniewską, która opowiedziała im o ordynacji wyborczej oraz kierownika SOK „Kuźnica” pana Andrzeja Karpińskiego. Ze wszystkimi spotkanymi i odwiedzanymi osobami poruszali także problem niechęci do brania udziału w głosowaniu młodych ludzi. Zazwyczaj głosuje niewielki odsetek około 20%. - Wspólnie wyciągnęliśmy wniosek, że młodzi nie chcą głosować na kogoś, kogo nie znają. Chcą głosować na ludzi, nie na partię. Zniechęca ich monotonny, oklepany program wyborczy i mało chwytliwe hasła. Mają złe doświadczenia, że obietnice nie zostały później poparte czynami, uważają, że ich głos nic nie zmieni. Nie interesują się polityką, są przekonani, że politycy nie słuchają i nie są zainteresowani opiniami oraz potrzebami młodych. Dlatego przekonując młodych do głosowania podkreślaliśmy, że jeśli młodzi od dłuższego czasu nie biorą udziału w wyborach, to faktycznie dochodzi do tego, że ich interesy i poglądy nie są reprezentowane przez rządzących - podsumował Michał Gałczyński.

Uczniowie podkreślali, że byli bardzo przyjaźnie traktowani przez mieszkańców, którzy chętnie z nimi rozmawiali, budującym jest fakt, że z zapytanych osób około 85% odpowiedziało, że oczywiście weźmie udział w wyborach, ponieważ to nasza lokalna sprawa. Jednak spotkali także pana, który zdradził im, że ma 70 lat i nigdy jeszcze nie brał udziału w wyborach i nie zamierza nigdy wziąć w nich udziału.
Uczniowie zaangażowani w akcję: Adam Fudala, Wiktor Hładki, Julia Maciejczyk, Ewelina Tuśnio, Julia Górniak, Anna Kuszewska, Jakub Stępnik, Kacper Kulawik, Bartek Rasztabiga, Natalia Chrząszcz, Olga Rzeszutek, Ola Ogonowska, Iza Działak, Patrycja Dziób, Emilka Łakomiec oraz opiekunowie Anita Sołkiewicz, Michał Gałczyński. (więcej zdjęć na Facebooku Nasz Suchedniów w albumie Kampania profrekwencyjna).

ps.
Grupa ta nie agitowała za żadnym kandydatem do wyborów samorzadowych, zachęcała jedynie mieszkańców do udziału w samych wyborach. Gratulacje za świetny pomysł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz