Zabawa w roku 1956. |
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. A co po świętach?
Zabawy, hulanki, swawole, czyli karnawał. W SP nr 3 zabawy choinkowe mają
wieloletnią tradycję. Po raz pierwszy taka impreza została zorganizowana już w
roku szkolnym 1955/1956. Był to pierwszy rok działania szkoły. Kółko
recytatorskie przygotowało wówczas inscenizacje pt.
„Urządzamy wieczór noworoczny” i „Nowy Rok”, a kółko artystyczne
zaprezentowało tańce i skecze.
„Choinka” została zorganizowana staraniem
kierownika szkoły Ryszarda Zielińskiego i Komitetu Rodzicielskiego.
Zostały na
nią zaproszone delegacje dzieci z Państwowego Domu Dziecka, Szkoły Podstawowej
nr 1 i nr 2 oraz rodzice uczniów. Występom artystycznym towarzyszyła wspólna
herbatka, nie zabrakło również prezentów dla dzieci.
Zabawa w roku 1962. |
W kolejnych
latach zabawy noworoczne uatrakcyjniały m.in. konkursy, inscenizacje utworów
literackich, występy – prowadzonego przez Jerzego Fąfarę szkolnego chóru oraz
tańce, które starannie przygotowywała Irena Ławrowska.
Zabawa w roku 1966. |
Różnorodnym występom artystycznym towarzyszyły często przepiękne stroje i przebrania
karnawałowe - oto jak prezentowała się „Choinka” w styczniu 1966 roku.
Ciekawie wyglądała zabawa noworoczna w styczniu 1968 r.
Śpiewano, tańczono, recytowano wiersze, w niezwykłych strojach prezentowały się
postacie z baśni. Główną atrakcję stanowiła jednak …rewia na lodzie w wykonaniu
10-osobowego zespołu jazdy figurowej na łyżwach przygotowanego przez Irenę
Ławrowską.
Zabawa w roku 1968. |
W następnych latach w zabawy choinkowe włączali się też
absolwenci szkoły. Na zdjęciu z 1988 r. uczniom do tańca przygrywa Andrzej
Karpiński, obecny dyrektor Suchedniowskiego Ośrodka Kultury.
Choinka 2014 odbędzie się w styczniu: 16-go dla klas IV-VI,
a 18-go dla klas 0-III, o czym przeczytacie wkrótce. (więcej zdjęć na Facebooku Nasz Suchedniów w albumie Szkoła "Trójka").
Wigilia
OdpowiedzUsuńPrzyszła do domu z zapachem lasu,
pięknie ubrana, stojąc przy oknie,
w gościnne progi wszystkich zaprasza,
by nikt się nie czuł dzisiaj samotnie.
Stół obrus biały okrył a na nim,
sianko co stajnie nam przypomina,
na nim opłatek do przełamania,
leży jak w żłobie mała dziecina.
Z trzaskiem opłatka pękają lody,
serca radośniej bić zaczynają,
a słowa życzeń przekazywane,
najgorsze gniewy w dal odsuwają.
Dzień Wigilijny co już od wieków,
zwiastuje przyjście Boga na ziemię,
radość przynosi łagodzi spory,
i wszelkie gniewy odsuwa w cienie.
J. K.