Jednak lokalizacja takiego urzędu na wsi wytwarzała wiele problemów związanych z tym przedsięwzięciem, jak chociażby baza hotelowa, o czym poniżej.
"Przy Zachodnim Okręgu Górniczym, mającym urzędową siedzibę
w Suchedniowie, utworzone zostaje Prezydium do spraw górniczo-hutniczych.
Celem tego biura jest rozstrzyganie spraw spornych
pomiędzy robotnikami a właścicielami fabryk i zakładów przemysłowych, kwestyi
dotyczących urządzeń sanitarnych, bezpieczeństwa, szpitalnych, wszelkich
dobroczynnych pomocy, kas emerytalnych, zapomogowych, pogrzebowych, słowem cała
sfera urządzeń tak skarbowych jak prywatnych kopalni i zakładów górniczych w
Królestwie.
Biuro to pozostające pod bezpośrednim zarządem i
prezydencją Naczelnika górnictwa w Królestwie Polskiem, składa się z dwóch
delegatów obieranych przez zjazd górniczy, z przedstawiciela prokuratury,
delegatów ministeryjum spraw wewnętrznych i skarbu.
Na posiedzeniu prezydium, przysługuje Naczelnikowi
górnictwa prawo wzywania stron interesowanych.
Ze względu, że zwoływanie na sesyje do Suchedniowa
przedstawicieli różnych ministeryjów połączone byłoby z wieloma
niedogodnościami, nie tylko dla osób urzędujących lecz i stron interesowanych
(w Suchedniowie niema dotąd hotelu i restauracji) J. E. Minister dóbr państwa
Jermołow, uznał za możliwe i dogodne, aby prezydium do spraw
górniczo-hutniczych odbywało posiedzenia w Kielcach, i w tym celu na drodze
urzędowej odwołano się do J. W. Naczelnika gubernii o udzielenie jednej z sal rządu
gubernialnego na mające się odbywać kilka razy do roku posiedzenia.
Kancelaryja
prezydium i jego archiwum, mieścić się będą w Suchedniowie, w biurze
Zachodniego Okręgu Górniczego".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz