Strony

wtorek, 22 października 2024

HISTORIA FABRYKI URZĄDZEŃ TRANSPORTOWYCH (13)

Wszystkim ubiegającym się pracownikom FUT gwarantuje wczasy rodzinne we własnych ośrodkach wypoczynkowych na Helu i w Sielpi oraz innych miejscowościach. Organizowane są również kolonie i obozy wypoczynkowe dla dzieci i młodzieży pracowników. Zakład i jego załoga partycypuje w budowie miejskiego ośrodka zdrowia w Suchedniowie.
Wszystko to, a także małe odległości między Suchedniowem, Skarżyskiem i Kielcami, dogodne połączenie komunikacyjne oraz duże walory turystyczne, krajoznawcze najbliższych okolic stwarzają pracownikom FUT duże możliwości wyboru form spędzania wolnego czasu, rozwijania swych zainteresowań, kształcenia się i rozwoju własnej osobowości. Dużą też uwagę przywiązuje się w zakładzie do kwestii dowożenia robotników do pracy. Codziennie wygodny zakładowy autokar oraz autobusy wypożyczone z PKS dowożą pracowników z okolicznych wsi. To, co przed wojną było jednym z poważniejszych utrapień robotników, zostało więc rozwiązane pomyślnie, z pożytkiem dla człowieka pracy i zakładu.
(źródło: broszurka FUT)

7 komentarzy:

  1. Bezpłatne wczasy we własnych ośrodkach wczasowych, kolonie letnie, obozy, zimowiska dla dzieci i młodzieży etc.etc. O czymś takim suchedniowski Kowalski może teraz tylko pomarzyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak na wczasy jechalo sie raz na kilka lat ,a po kielbase co jakis czas trzeba bylo jechac na Slask,bo nie mozna bylo kupic nawet na kartki,a po materialy budowlane stalo sie nocami ,albo byly listy kolejkowe.Swietne marzenia.

      Usuń
  2. "Słuszną linię ma nasza władza" ogarnij się czasy już dawno się zmieniły...

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, tak, teraz nic się nie należy, propaguje się kult zap.lu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co było "krzywe" to było, ale patrząc na FUT, to zamiast "biednego" niepolskiego sklepu, pełną mocą pracowała prawdziwa fabryka a w niej grubo ponad ponad tysiąc ludzi...

    OdpowiedzUsuń
  5. I wszystko wysłali do CCCP

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno dużo, ale nikt nie miał obaw o normalne przeżycie jutrzejszego dnia...

    OdpowiedzUsuń