KSIĘGA HISTORII SUCHEDNIOWA ZAPISANA W OBRĘBIE MURÓW CMENTARZA PARAFIALNEGO

Prace przy renowacji Starego Cmentarza w Suchedniowie z inicjatywy ks. Prałata dr Józefa Wójcika i działaczy Ligi Obrony Kraju rozpoczęto już w 1993r. Wybudowano wodociąg, rozpoczęto prace przy porządkowaniu terenu za murem. Prace te prowadzone były do końca 1994r. W tym też roku na odcinku od bramy głównej do studni ułożono chodnik z kostki. Wiele osób wspierało tę inwestycję finansowo: Radni, Kombatanci ze Związku Kombatantów RP i b. WP, członkowie Koła Łowieckiego. W pracach uczestniczyli uczniowie SP nr 2 oraz „Strzelcy”. Organizacji pracy i nadzoru nad jej przebiegiem podjął się pan Wacław Pajek.

Suchedniowski, stary cmentarz, to miejsce pochówku tych, którzy tworzyli historię naszej społeczności. Ma piękne położenie, ciekawą topografię, podłoże piaszczyste, które ma wiele zalet. Ale dla mężczyzn niosących trumnę w czasie pogrzebu, zarówno latem, jak i zimą, ten żółty piasek stanowił ogromną uciążliwość. Stąd zrodził się pomysł utwardzenia alejek w granicach całego starego cmentarza. Pomysł spodobał się mieszkańcom. Pojawił się problem braku pieniędzy na zakup kostki i wynagrodzenie dla wykonujących prace.

Podczas październikowej sesji Przewodniczący Rady Miejskiej pan Jerzy Dorobczyński zgłosił wniosek zorganizowania przez radnych w dn. 1 listopada 1994r kwesty przed cmentarzem. Zaproponował, aby udział radnych był dobrowolny, a zebrane środki finansowe w całości zostały przeznaczone na zakup kostki brukowej na budowę alejek. Wniosek jednogłośnie, w całości został poparty przez radnych. W dn. 1 listopada 1994r odbyła się pierwsza kwesta przy bramie cmentarza.

Mieszkańcy i goście przybywający na groby bliskich z uznaniem odnosili się do inicjatywy. Często jednak podkreślali, że w przyszłym roku ocenią efekty planowanych prac. Zbiórka pieniędzy przez radnych organizowana była co roku. Z roku na rok, kwota zebranych środków finansowych była wyższa. Ten fakt przyjmowaliśmy, jako dowód uznania dla naszych działań. Do kwesty w 1995r dołączyli „Strzelcy”.

W miarę nabierania doświadczenia usprawnialiśmy system organizacji prac przy utwardzaniu alejek. Środki finansowe zebrane podczas pierwszej kwesty w dn. 1 listopada 1994r oraz drugiej w roku 1995, przekazaliśmy Społecznemu Komitetowi Budowy Cmentarza. W kolejnych latach na podstawie umów podpisywanych z Powiatowym Urzędem Pracy organizowaliśmy Grupę Robót Publicznych, która pod nadzorem pracownika Urzędu Miasta i Gminy budowała kolejne odcinki chodników. Zakupy kostki brukowej znaczną kwotą wsparł ks. Infułat Józef Wójcik. Do zakończenia prac w roku 1996 pozostały trzy alejki o długości ok. 750 mb. Aby nie przedłużać prac na kolejny rok, gmina włączyła się do zakupu kostki.

Suchedniowianie dbają o chodniki, które z ich udziałem były wybudowane. Osoby, które przyjeżdżają na groby swoich bliskich z poza Suchedniowa, do dziś z podziwem patrzą na zmiany, jakie zaszły na naszym, starym cmentarzu i wokół niego.

Bogata historia suchedniowskiej społeczności w dużej mierze, jak w księdze, zapisana została na licznych pomnikach rozsianych na terenie Suchedniowa oraz na nagrobkach na cmentarzu parafialnym. Cmentarz parafialny był i wciąż jest miejscem szczególnym, oazą spokoju w zabieganym mieście. To kronika dziejów naszego miasta, świadek przeszłości. Dlatego ówczesny Zarząd Gminy sporządził wykaz pomników położonych na terenie miasta oraz nagrobków historycznych i osób zasłużonych znajdujących się na cmentarzu parafialnym. W porozumieniu z dyrektorami suchedniowskich szkół określiliśmy, którymi pomnikami i nagrobkami, w ramach lekcji poznawania bogatej, lokalnej historii, będą opiekowały się poszczególne szkoły. Zakup kwiatów i zniczy należał do obowiązku Urzędu Miasta i Gminy. Dbałość o te miejsce nie ograniczała się tylko do okresu świąt Wszystkich Świętych.

Przecież wspomnienie jest formą spotkania…, a cmentarz jest miejscem wspomnień.

Z poważaniem

Maria Zuba