Strony

niedziela, 31 lipca 2022

PLANOWANIE PRZESTRZENNE

Redakcja "Wspólnota" opublikowała kolejny ranking, tym razem dotyczący planowania przestrzennego. Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego (MPZP) to jeden z podstawowych instrumentów utrzymywania czy też wprowadzania ładu przestrzennego przez władze samorządowe. O tym, jak ważną rolę w miastach pełnią plany miejscowe, można przeczytać w kwietniowym raporcie NIK. Izba zwróciła uwagę, że obecnie tylko one umożliwiają samorządom skuteczną ochronę terenów zielonych przed zabudową. To MPZP wskazują, gdzie w przyszłości mogą powstać drogi, punkty usługowe, przychodnie, szkoły czy place zabaw i ostatecznie zabezpieczają miejsca przeznaczone na zieleń. Problem w tym, że choć według ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 2003 r. plany miejscowe powinna mieć każda gmina, ich tworzenie nie jest obowiązkowe. Miejscowe plany pozwalają zapanować nad chaosem przestrzennym, a także skrócić czas wydawania decyzji budowlanych – to bardzo ważny czynnik dla gmin, którym zależy na walce ze zjawiskiem depopulacji i które w budowaniu systemu zachęt do osiedlania się upatrują swojej szansy na rozwój.
Z naszego powiatu najlepiej wypadła Łączna, której udział powierzchni objętej obowiązującymi miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego w powierzchni ogółem (2020, w%) wynosi 100. Daje to tej gminie pierwsze miejsce w kategorii "gminy wiejskie" na 1535 sklasyfikowanych. Suchedniów w kategorii "miasteczka" zajmuje 441. miejsce mając wskaźnik 3,082% na 611 sklasyfikowanych. Poniżej wyniki:
- Łączna - 100%
- Bliżyn - 29,703%
- Skarżysko-Kam. - 11,943%
- Suchedniów - 3,082%
- Skarżysko Kościelne - 0,000%

14 komentarzy:

  1. Następny "sukces" pod koniec 2 kadencji! 3 procent! Medal i podwyżka dla władzy się nalezy

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda to bardzo źle.
    Na papierze wypadamy cztery razy słabiej od Skarżyska, ale w rzeczywistości jest dużo gorzej. Skarżysko modyfikuje swoje plany na bieżąco, a u nas nic się nie dzieje od dekady. Suchedniowskie plany mają po kilkanaście i więcej lat. Są w nich archaiczne zapisy, które często nijak mają się do rzeczywistości, nie uwzględniają nowych potrzeb, zmian technologicznych czy trendów w architekturze.
    Podsumowując - lwia część powierzchni Suchedniowa (konkretnie 97%) nie jest objęta planami miejscowymi, a na pozostałej części obowiązują stare plany, które nie zawsze przystają do obecnych realiów lub wręcz nie nadają się do niczego.
    Pozdrawiam
    Piotr Andrzejewski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,ale plany zagospodarowania,to także w przypadku "nierzetelnych planistów"niebezpieczeństwo utraty możliwości przeciwdziałania niekorzystnym rozwiązaniom,które"dziwnym" trafem w nich się znajdą.Wystarczy np.,że zamiast Kopalni w nowym planie zastąpi ją pojemne określenie:teren przemysłowy dopuszczający lokalizację wysypiska odpadów itp...

      Usuń
    2. Owszem, istnieje ryzyko, że projektant planu źle wywiąże się z powierzonego mu zadania. Jednak to UM zleca sporządzenie planu i za to płaci, tym samym ma wszelkie narzędzia, by wybrać kompetentnego autora planu, ewentualnie, by zdyscyplinować go w momencie, gdy ten odchodzi od przyjętych założeń. Opisane nieprawidłowości nie powinny mieć miejsca, jeżeli magistrat (a nie zakładamy złej woli magistratu) zachowa elementarną czujność i kontrolę nad tematem.
      Poza tym kopalnia to jednostkowy i bardzo specyficzny przypadek. Brakuje planów, które uporządkują zabudowę w centrum naszego miasta i na na jego obrzeżach. Wszędzie. 3% powierzchni objętej MPZP to żałosny wynik.
      Pozdrawiam
      Piotr Andrzejewski

      Usuń
    3. W normalnych realiach,oczywiście tak.Niestety w suchedniowskich może tak nie być.Podobno wdrożono już procedurę planistyczną,do której nie opublikowano załączników tekstowych,tylko b.słabo czytelne granice obszarów.To o co tu chodzi?Żeby coś ukryć?Patrząc co się już"zadziało"i dzieje,to doświadczenie uczy,żeby zakładać najgorsze ze scenariuszy.

      Usuń
  3. jednym słowem...obnażamy się...majtasy zsuwają się coraz niżej...wstyd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstyd, bo prawie nic nie ma, tylko suchy strączunio i dwa orzeszki, miękkie orzeszki

      Usuń
    2. Oj mięciutki jest

      Usuń
  4. A taki miał być taki porządny, amerykański, fachowiec z Kielc. Co to góry przemierzył i głębokie morze. A tu druga kadencja mija i czego by się nie dotknął to jest jak z tym planem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błachu, jak taki "amerykański", to chyba najczęściej oglądał "Głupi i Głupszy".

      Usuń
  5. Istna BŁACHENADA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale jest sukces! Drugie miejsce!!!!.....ale od końca 😀 😀 😀

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawiązując do wypowiedzi burmistrz Błacha w Radio Kielce to po unieważnieniu przetargu firmy kontaktowały się oczywiście formalnie i na piśmie?Teraz szybki przetarg i jedziemy!

    OdpowiedzUsuń
  8. https://www.youtube.com/watch?v=sElhLcagn0k

    OdpowiedzUsuń