Strony

wtorek, 9 marca 2021

ZAPISY DO "ZERÓWKI" I KLASY PIERWSZEJ

Dyrektor Samorządowej Szkoły Podstawowej Nr 1, przypomina o obowiązku dopełnienia zapisu dzieci do "zerówki" i klasy pierwszej na rok szkolny 2021/2022. Dokumenty niezbędne do zapisu, dostępne na stronie internetowej szkoły i w sekretariacie placówki.

77 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa ile klas uda się utworzyć. Katastrofa demograficzna wręcz woła o stworzenie jednej solidnej(jak na Suchedniów)szkoły. Ciekawa jestem też kto oprócz budżetówki płaci podatki w tej gminie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy w tej sytuacji liczba dzieci w klasie przekłada się na wyniki w nauczaniu? Zależy od nauczyciela. Jak mu się nie chce, to nawet 5 uczniów w klasie to za dużo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na finał kampanii wyborczej - wtedy kandydata na burmistrza, a obecnie burmistrza - przed domem kultury wszyscy śpiewali, że tu na razie jest ściernisko ale będzie San Francisco. Tak mamy po siedmiu latach San Francisco.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląd i funkcjonowanie stron internetowych suchedniowskich szkół pozostawia wiele do życzenia. Tylko w "jedynce" wiadomo kto kogo uczy. Reszta to jakieś widmo. Ale w sumie trójce i temu czemuś na Ostojowie to nawet się nie dziwię, bo i po co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może proszę podać konkrety. Dlaczego "Wygląd i funkcjonowanie stron internetowych suchedniowskich szkół pozostawia wiele do życzenia"? Najlepiej proszę uzasadnić to merytorycznie a nie pisać ogólnikami. Dziękuję z góry

      Usuń
    2. A może ważniejsze jest nie kto kogo uczy, ale czego wyuczy? Nie za trudne do zrozumienia? Mam nadzieję,że nie.

      Usuń
    3. Proszę mi wybaczyć moje rozpasane "chciejstwo" ale chciałabym wiedzieć kto ewentualnie uczyłby moje dziecko pod kościołem tudzież w innym Ostojowie.

      Usuń
  5. Żałosny komentarz...

    OdpowiedzUsuń
  6. No faktycznie. W aktualnościach z 1 ostatni wpis ze stycznia..profesjonalnie jak diabli. A co do tego kto kogo uczy to dobrze że napisali. Bo jakoś ich słabo widać na zewnątrz. Sukcesów mają w ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie gdyby coś mieli do zamieszczenia to by było. Jak widać nie ma ... dlatego cisza ... nie ma się czym chwalić...nie ma co pisać. Po tych komentarzach coś drgnie... może...

      Usuń
    2. Tu nie chodzi o to która szkoła lepsza, tylko w której uczy dobry nauczyciel. Chyba każdy wie po tych lekcjach zdalnych.

      Usuń
    3. Bardzo nam miło, że spędził(a) Pan/Pani (wpisy 22:24 i 22:34) piątkowy wieczór wertując stronę SP1. Może zawiodę autora wspomnianych komentarzy, ale działamy i mamy się dobrze. Codziennie odnosimy większe i mniejsze sukcesy wspólnie z naszymi uczniami. Nie ze wszystkim, co zrobimy, biegniemy natomiast aby obwieszczać to światu, choć jak rozumiem dla niektórych sukces jest wtedy, gdy zaistnieje w Internecie.
      Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dlaczego wnikliwego śledzenia naszej strony i fanpage'a na Facebooku.
      Dariusz Kowalik

      Usuń
    4. Do internetu świat przeniósł się w zeszłym roku.

      Usuń
    5. Poziom suchedniowskiej oświaty jest widoczny gdy po zakończeniu jej uczeń zaczyna edukację w innym mieście.

      Usuń
    6. Cóż niektórzy z tych co wyjechali zostają dyrektorami inni prezesami, a niektórzy robią za miskę ryżu. Próbuj dalej może i ty się wybijesz.

      Usuń
    7. Prywatne sukcesy możesz trzymać w domu pod poduszką. Szkoły mają się promować,chwalić na lewo i prawo wszędzie a przede wszystkim w internecie aby ludzie wiedzieli co się dzieje. Pozdrawiam Rafał

      Usuń
    8. Dziękuję za pozdrowienia.
      Gdzie jest zapisane w prawie oświatowym, że szkoły mają się promować i chwalić za pośrednictwem swoich stron internetowych?
      Aby ludzie wiedzieli co się dzieje, to są telewizje informacyjne i portale typu Onet. Chyba, że chodziło ci o to, co dzieje się w szkole. Więc informuję, że suchedniowskie szkoły uczą i wspierają proces wychowania. Dodatkowo każda suchedniowska placówka czy to w necie czy w prasie, zamieszcza materiały, ktore uznaje za niezbędne dla funkcjonowania wymiany informacji na linii szkoła - rodzic.
      Także Rafale X, pod poduszkę to możesz włożyć swoje wyobrażenia o współczesnej szkole.
      Dariusz Kowalik

      Usuń
    9. Pewnie nigdzie nie jest zapisane w prawie oświatowym aby szkoły promowały się za pośrednictwem stron internetowych. Prawo oświatowe jest tak stare jak twoje wyobrażenia o współczesnej szkole czyli zero promocji, zero informacji, zero nowych pomysłów na rozwój szkoły. Najlepiej zgonić na prawo oświatowe i nic nie robić bo po co się wychylać skoro tak jest dobrze. Więc dalej siedź cichutko pod poduszką i czekaj, że może cię znajdą. Rafał i nie X. Wystarczy Rafał.

      Usuń
    10. Nie będę wyprowadzał cię z przeświadczenia o mojej osobie. O mojej kreatywności w pracy najlepiej wie mój zwierzchnik i współpracownicy. Gdybyś jednak był na spacerze, przechodząc obok szkoły, spójrz na plac od strony ul. Dawidowicza, tam materializuje się kolejny z moich pomysłow (zaaprobowany przez dyrektora i burmistrza), na współczesną szkołę. O innych gdybyś chciał podyskutować, zapraszam na messengera. Może podpowiesz coś co poprawi jeszcze bardziej funkcjoniwanie szkoły.
      Dariusz Kowalik

      Usuń
    11. W najbliższym czasie nie będę w okolicach szkoły ale może umieścisz swój pomysł w mediach społecznościowych? Czy to za trudne ? Znając twoje próżniactwo, które odbija się obecnie w szkole a dawniej w innych organizacjach to nie wróżę dobrego pomysłu. Może będę miło zaskoczony. Proszę o zamieszczenie informacji co do swojego pomysłu na współczesną szkołę. Z góry dziękuję. Rafał

      Usuń
    12. No tak, gdy brakuje argumentów i pojawiają się inwektywy, to najwyższą pora aby zakończyć dyskusję na tym forum. Gdybyś jednak miał jakieś konkretne pomysły jak ma wyglądać szkoła to jestem do dyspozycji.
      Dariusz Kowalik

      Usuń
    13. Zostałeś zmiażdżony na tym forum człowieku i nie pogrążaj się. Czytaj co mają do powiedzenia mądrzejsi od ciebie, nie bądź tchórz, nie uciekaj. Ludzie podali ci gotowe pomysły jak powinna wyglądać współczesna szkoła. Również kilka osób oceniło twoją pracę. Zastanów się nad tym. Twoja krótkowzroczność, zadufanie, brak logicznego myślenia prowadzi Cię z złym kierunku. Tutaj masz swoich przyjaciół, którzy pomyśleli za ciebie i pokazali ci kilka pomysłów. Czy prace porządkowe na placu szkolnym od strony ulicy Dawidowicza to twój pomysł na współczesną szkołę? Gratuluję! Tylko, czy to nie wykracza poza prawo oświatowe?;) Miłego tygodnia życzę. Rafał

      Usuń
  7. Odliczając z budżetu gminy ZGK i wszystkie rządowe wpływy np. 500+ i pozostałe. To ile procent idzie na utrzymanie oświat w gminie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ilu uczniów trzeba w klasie, żeby do niej nie dopłacać?

    OdpowiedzUsuń
  9. https://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/937894,men-ograniczenia-liczby-uczniow-w-klasach.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień dobry.
    Pozwolę sobie zabrać głos jako rodzic.
    Prawo o światowe nie nakazuje literalnie szkołom prowadzić akacji autopromocyjnych. To fakt. Ale nakazuje rozpoznawać potrzeby uczniów i wspierać ich w jak najlepszym rozwoju. Który pedagog szkolny skontaktował się z rodzicami uczniów, którzy masowo cierpią na depresję? Który wychowawca klasy interesuje się swoimi wychowankami i kontaktuje się z nimi jeśli rozpoznaje u nich bieżące potrzeby wsparcia o różnym charakterze? Nie znam rodziców, którzy by potwierdziliby, że szkoła wspiera ich dzieci obecnie. Teraz to rodzice przejęli funkcje szkoły. Tłumaczą materiał, bo na lekcja 30-minutowa jest za krótka. A czas trwania lekcji (te 30minut do 60) nie wynika z aktu prawnego, więc dlaczego nie trwa 45 minut? Jak w innych szkołach?
    Poza tym szkoła powinna organizować konkursy i prowadzić kółka zainteresowań online. A informacje o wynikach tych prac nad rozwojem talentów powinny być zamieszczane na www i fb przede wszystkim po to by uczniowie mogli chwalić się swoimi osiągnięciami. Dlaczego szkoła nie publikuje rad /porad jak postępować w tym trudnym okresie z dziećmi. Nie wszyscy rodzice są pedagogami potrafiącymi wytłumaczyć temat, porozmawiać na trudne tematy z dzieckiem, rozpoznać jego potrzeby. Odsyłanie do poradni to kolejny etap. Niech szkoła pracuje z uczniami i rodzicami jak każe prawo oświatowe. Bo pomimo tego, że stare to te wytyczne akurat się nie zmieniły. Dlatego potrzeba informacji w wirtualnym świecie.
    Wyobrażenie o współczesnej szkole podam z doświadczenia polskiego dużego miasta. Wystarczy odwiedzić warszawskie strony szkół państwowych i prywatnych. Tam jest wyobrażenie, które jest urzeczywistniane. Wychowawcy są w BIEŻĄCYM kontakcie z rodzicami. Informacje są klarowne, natychmiastowe, podawana jest pomoc, prowadzone są badania wśród uczniów i rodziców celem zaspokojenia potrzeb pedagogiczno - psychologicznych zainteresowanych. I to również w państwowych szkołach. Tam też nauczyciele pracują 40h/tyg.
    I jeszcze jedno. Jeśli rodzic chce wiedzieć co się dzieje w szkole to nie dla swojej frajdy, bo brak mu tematu do rozmowy, i Onet mu niepotrzebny. Nie mylić działań marketingowych na szkolnej www z zapewnianiem pomocy psychologiczno - pedagogicznej. A to akurat pozostawia wiele do życzenia.
    Mam nadzieję, że komentarz będzie odczytany jako nakreślenie trudności w domach Państwa uczniów a nie jako hejt na szkołę. Nawet ministerstwo uruchamia programy wsparcia dla uczniów. Dlaczego szkoły tego nie robią same? Najlepiej, teoretycznie, znają swoich uczniów. Znowu nie ma zapisu w prawie oświatowym?
    Udanego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozwolę sobie odnieść się do najistotniejszych sformułowań z powyższego wpisu. Nie wiem jak jest w innych szkołach, ale znam przypadki z "naszego podwórka", nawet z ostatniego tygodnia, gdzie pedagog i wychowawcy podejmowali działania związane ze wsparciem uczniów i rodziców w kryzysowych sytuacjach jakie pojawiły się w związku z pandemią.
      Począwszy od ogólnie mówiąc kryzysu w rodzinie a skończywszy na awarii kamery i komputera.
      Myślę, że jednak najlepiej swoje dzieci znają rodzice, więc jeśli zna Pani/Pan konkretny przypadek, proszę o kontakt telefoniczny lub osobisty ze mną lub z dyrektorem Wojnarskim.

      Usuń
    2. Dzięki. Chybione.

      Usuń
    3. Raczej w punkt!

      Usuń
    4. Nie urażając nikogo świat nie kończy się na jedynce. Pycha kroczy przed upadkiem.

      Usuń
  11. Rozwiązania pandemiczne.
    1. Wprowadzić obowiązkowe lekcje polskiego, matematyki, języka i wybranego przedmiotu na egzaminie na terenie szkoLy w reżimie sanitarnym. Oraz obowiązkowe zajęcia z pedagogiem/ psychologiem np. co dwa tygodnie. Reszta online.
    2. Odchudzić podstawy programowe do minimum. Zmniejszyć liczbę godzin z przedmiotu co da możliwość podziału klas na mniejsze. Tam gdzie się nie da zatrudnić dodatkowych nauczycieli. Pracować na dwie zmiany jak w latach 90tych.
    Korzyści: dzieci w szkole- mają kontakt z rówieśnikami, nauczyciele mają pracę, profilaktyka depresji, skolioz i krótkowzroczności.
    Reszta zajęć online.

    OdpowiedzUsuń
  12. 1-3 chodzą do szkoły i ok. Bez podziału na grupy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pozwólcie Państwo że i ja zabiorę głos w tej ciekawej dyskusji. Pojawiło się tu wiele uwag odnośnie stron internetowych szkół podstawowych w Suchedniowie i pozwoliłem sobie odwiedzić kilka. Wrażenia? Złe, albo nie najlepsze. Sam swego zasu zajmowałem się tworzeniem stron internetowych i wiem jak może wyglądać dobra interaktywna ( a taka musi być w XXI-szym wieku i w czasie pandemii) strona internetowa instytucji jaką jest szkoła. Taka strona nie ksoztuje milion dolarów, ale maksymalnie 5 tys. zł i będzie tzw. full wypas. To po pierwsze - strony są archaiczne i mogą byc lepsze z oknanmi komunikatorów internetowych i fajnymi usprawnieniami komunikacyjnymi, które ułatwiają życie jak trzeba być w kontakcie onlinowym - a przez Covid trzeba! Druga sprawa to informacja zawarta na stronach. Poza poruszanym już problemem słabej częstotliwości aktualizacji informacji, to informacja jest zbyt skąpa, bo powiedzmy sobie szczerze, jeśli strona nie podaje sowjej kadry - to jest to bardzo grube lekceważenie lokalnej sołeczności. Szkołą to przede wszystkim nauczyciele! Skąd mamy wiedzieć kto będzie uczyć nasze dzieci? Chciecie żebyśmy wszyscy wydzwaniali do szkoły i wypytywali o wszystkich nauczycieli. Po trzecie nie wystarczy napisać, że biologii uczy Pani Iksińska a fizyki Pan Igrek. Jak Kowalski uczący matematyki nic mi nie mówi. Ja chcę zobaczyc jego zdjęcie i dowiedzieć się gdzie jakie sszkoły skończył i czym się zajmuje w danej szkole - jakieś konkrety, słowem kim jest na Igrek, bo wybaczcie samo imię i nazwisko mówi mi tylko jak mam się do niego zwracać, a to chyba trochę za mało żeby podjąć decyzję czy chcę żeby Pan Igrek uczył mi dziecko przez osiem lat i czy mogę mu powierzyc moją pocieche! Podsumowaując: należałoby te NIEZBĘDNE w moim mniemaniu(i jak sądzę nie tylko moim) informacje dla zawodu zaufania publicznego, jakim niewątpliwie jest zawód nauczyciela, opublikować na waszych stronach - szanowne szkoły podstawowe. To bardzo ułatwi rodzicom podejmowanie decyzji i kontakt ze szkołą, będzie też dobrze świadczyc o placówce, ktora przestanie być tajemnicza i anonimowa, a będzie reperezentowana przez konkretne osoby. To bardzo istotne i nie wolno tego zaniedbywać. Pozdrawiam wszystkich nauczycieli i rodziców!
    Emil Tokarczyk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzalam na kilka stron szkół warszawskich, kieleckich. Nie znalazłam strony ze zdjęciami nauczycieli Panie Emilu.

      Usuń
    2. A ja przyznaję, że chciałbym żeby zdjęcia na stronach były. Dlaczego? Z tego samego powodu, dla którego jak idę do lekarza to na stronach przychodni prywatnej widzę zdjęcie lekarza do którego się udaję. Czasem obraz jest wart tysiąca słów i decyduję o tym czy ktoś wg mnie zasługuje na zaufanie, czy wg mnie "źle mu z oczu patrzy" :). I uważam że każdy ma prawo do takiej subiektywnej oceny. Wiem, RODO i te sprawy, każdy woli byc anonimowy, to oczywiste. Rozumiem to, jednak przedstawiam tu swój punkt widzenia jako rodzica, być może gdybym był nauczycielem mój punkt widzenia uległby zmianie :). Cóż mogę dodać. To zawód zaufania publicznego i fizis ma znaczenie. W necie są zdjęcia burmistrzów starostów i innych samorządowców, lekarzy, prawników, księży etc.... Oczywiście są też tacy, którzy ukrywają swoje podobizny. Do jednych się ma zaufanie większe, do innych mniejsze. Każdy decyduje wedle swego widzimisię, to jeszcze wolny kraj ;)

      Usuń
    3. Dodam jeszcze tylko, że znacząca większość nauczycieli ma swoje profile w mediach społecznościowych gdzie zamieszcza swoje fotografie i nie ma z tym żadnego problemu - tym bardziej nie widzę powodu, by na oficjalnej stronie internetowej szkoły, nie mogły się takie fotografie znajdować.

      Usuń
    4. Co mówi prawo

      Co do zasady potrzebna jest zgoda do rozpowszechniania wizerunku osoby. Można publikować zdjęcia osób pełniących funkcje publiczne bez ich zgody, ale tylko w związku z tym funkcjami. Zgody nie wymaga też publikacja zdjęcia, na którym osoba stanowi szczegół całości zgromadzenia, krajobrazu czy publicznej imprezy.
      I tyle w temacie burmistrzów, prezesów, prezydentów i nauczycieli. W mediach społecznościowych nauczyciel jest osobą prywatną. Tu mamy wymóg prawny.

      Usuń
    5. Oczywiście wszystko to prawda. Oczywiście chodzi o publikacje zdjęcia w związku z pełnioną funkcja publiczną. Skoro zdjęcia osoby prywatnej przez nią samą są publikowane, wydaje sie prawdopodobne, że nie powinna mieć nic przeciwko publikacji zdjęcia związanego z pełnioną funkcją publiczną. Przydałoby się kilka słów przedstawienia: jakie ma wykształcenie, sukcesy, jakie kółka zainteresowań prowadzi, jaki system pedagogiczny jest jej najbliższy etc...

      Usuń
    6. Najlepszą bazą danych pozwalającą na wyrobienia sobie zdania o konkretnej osobie są konta w mediach społecznościowych.

      Usuń
    7. Równie dobrze po "fizys" można oceniać rodziców i ich pociechy.

      Usuń
  14. co do poziomu nauczycieli to był on świetnie widoczny w trakcie ich strajku, jak ktoś ma wątpliwości to warto wrócić do tamtych dni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście. Bo nauczyciele nic nie mogą i nie powinni o nic się upominać. Powinni natomiast zapewnić wykształcenie, wychowanie, obiady w szkole, darmowe podręczniki i jeszcze podpaski dla dziewczynek. A rodzice i tak będą jechać po nich jak po łysej kobyle. A i jeszcze odchudzić podstawę programową.

      Usuń
    2. Ł. daj już spokój z tym strajkiem.

      Usuń
    3. na szacunek to trzeba sobie zasłużyć! brak mi słów żeby opisać ich zachowanie, a o stosunku do ucznia to nawet szkoda gadać, jak można było blokować uczniom egzaminy, matury, 60-70% powinno się wywalić ze szkoły

      Usuń
    4. Szacunek do drugiego człowieka to podstawa naszej cywilizacji. Szanuję Panie, które pracują na kasie, szanuję kuriera, i szanuję moich fantastycznych nauczycieli z Suchedniowa. Dziękuję. I proszę nie zauważać na uwagi wpisywane przez chyba dość sfrustrowanych życiem ludzi. Im naprawdę współczuję.

      Usuń
    5. Raczej realnie oceniających rzeczywistość. Dopuszczanie takich nauczycieli do naszych dzieci nie może się dobrze skończyć. W takim środowisku dobrzy nauczyciele to mają chyba tylko przerąbane.

      Usuń
    6. Faktycznie. W Twoim przypadku nie skończyło to się dobrze.

      Usuń
    7. spoko, ja dość dawno skończyłem szkolę i z Tobą nie miałem nic wspólnego!

      Usuń
    8. Na szczęście. Oczywiście dla mnie.

      Usuń
    9. tak se tłumacz, tylko dzieci szkoda

      Usuń
    10. Nasze dziecko chodzi do jednej z suchedniowskich szkół. Nasza praca wychowawcza i praca szkoły działają jak najbardziej na jego korzyść.

      Usuń
    11. składni i logiki też uczą? bo trudno zrozumieć ten komentarz...

      Usuń
    12. Już tłumaczę :) Ja jako rodzic wychowuję swoje dziecko, a szkoła je kształci. I w ten sposób moje dziecko się rozwija.

      Usuń
    13. I tak powinno być . A nauczyciele zawsze byli z powołania i przypadku,

      Usuń
    14. problem jest taki, że tych z przypadku jest ok. 60-70% i oni nadają ton

      Usuń
    15. A z jakiego źródła ta statystyka?

      Usuń
    16. z obserwacji, może być zaniżona!?

      Usuń
    17. To masz zaburzenia w postrzeganiu rzeczywistości.

      Usuń
    18. może tak być, bo np. etosu zawodu nauczyciela to prawie nie dostrzegam, a dodatkowo strajk nauczycieli niestety dobrze pamiętam, wtedy już nauczyciele pokazali kim są, a już tego żeby przywalić rządowi blokowali egzaminy swoich uczniów to się nie da zapomnieć! no ale to ja mam problemy a nie nauczyciele:)

      Usuń
    19. Tak, masz problemy.

      Usuń
    20. tak se tłumacz w mooooondrości swojej:)

      Usuń
    21. Etos nauczyciela. Dobre. Czasy silaczek minęły. Zawód jak każdy inny. Brać się za wychowywanie swoich dzieci a nie zrzucać wszystkiego na szkołę. A jak się nie podoba to jest coś takiego jak edukacja domowa. Wszystkie mądrale mogą próbować. Powodzenia.

      Usuń
    22. takie myślenie powoduje, że mamy poziom nauczania jaki mamy i młodzież wychowaną, że aż strach patrzeć

      Usuń
    23. a dawniej takie tam sentencje układali:
      „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”
      a tu bystrzak suchedniowski swoją dołożył:
      "Zawód jak każdy inny"

      Usuń
    24. jednak z tym, że nie trzeba zwalać wszystkiego na szkołę to się trzeba mocno zgodzić

      Usuń
    25. Wychowują rodzice!!! Nie tylko karmią i poją. Przede wszystkim wychowują. Wbijcie to sobie do głów. Szkoła uczy, może wspomóc, ale to na rodzicach spoczywa wychowanie dzieci. I nie ma dyskusji.

      Usuń
  15. Śledzę te strony od stycznia, ponieważ chcę wybrać szkołę dla dziecka. Znam tutaj mało osób i nazwiska nic mi nie mówią (i tak tylko w SP1 są podane). Niestety brak informacji jest bardzo duży, na stronach nie ma słowa o zajęciach pozalekcyjnych, nie ma kontaktu do psychologa szkolnego (w czasie nauki zdalnej wyjątkowo potrzebne), nie ma nic na temat doradztwa zawodowego dla uczniów, gazetki szkolnej, zajęć sportowych. Chciałabym zajrzeć na stronę szkoły i widzieć, czym ona może się pochwalić, a nie przeglądać aktualności o 2 lata w tył. Nie wiem czy jak moje dziecko wykazuje talent plastyczny to posłać je do SP1 czy SP3, jeśli chce się rozwijać sportowo to gdzie będzie miał taką możliwość? Czy działają w tych szkołach jakieś SKS? piłka nożna czy siatkówka? Czy istnieje jakiś program wyszukiwania i wspierania talentów? Czy są zajęcia wspierające uczniów, którzy sobie nie radzą. Czy szkoła pracuje z podręcznikami, jakimi, czy bez? pierwsza lepsza strona jaka wyskoczyła w googlach https://sp1.polkowice.pl/ dzięki tej stronie wiem więcej o tej szkole, więcej pomimo, że jest 400 km stąd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spoko, merytorycznie nauczyciele Ci tu nie odpowiedzą, a akcje to tu robią takie jak malowanie przystanków (efekty jeszcze widać) czy malowanie kamieni - gdzieś tu był post na ten temat, jak o tym piszę to scyzoryk się w kieszeni otwiera

      Usuń
    2. Ja najbardziej szanuję Pana Kędrę, stara gwardia.

      Usuń
  16. Ostatnio Dariusz Kowalik chwalił się swoim pomysłem komentarz z 14 marca 2021 14:02 , który pojawił się na placu szkolnym od strony ul. Dawidowicza. Jak już wiadomo z nieoficjalnych źródeł, podobno ma to być "góra" dla dzieci klas 0-3 do zjeżdżania na sankach w zimie. Czy ten człowiek zg...ł do reszty i razem z nim jego dyrektor i burmistrz, który wydał na to pozwolenie. Gdzie tu zdrowy rozsądek, który ma na uwadze bezpieczeństwo dzieci a poza tym estetyka zagospodarowania terenu? Czy to jest zgodne z prawem budowlanym? Czy ta "górka" ma atest bezpieczeństwa? Co jeśli dziecko w czasie zajęć albo przerwy zrobi sobie krzywdę na tej "górce"? Czy kto jeszcze rozsądnie myśli w tej szkole albo urzędzie? Przecież ta " górka" to zagrożenie życia i zdrowia dzieci . To jest samowola budowlana. Bardzo proszę o zainteresowanie się tą sprawą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Górki do zjeżdżania na sankach zawsze były zabójcze!!! Precz z górkami!!!

      Usuń
    2. Taak , zajęcia WF też są niebezpieczne - możliwy jakiś uraz. Bezpieczne tylko zajęcia ze smartfonem :).

      Usuń
  17. Może być pod górkę

    OdpowiedzUsuń
  18. Czy górka będzie całoroczna?

    OdpowiedzUsuń
  19. No i jeszcze sie Brajanek pobrudzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że o Jesice nie wspomnę. Może nawet nóżkę złamać.

      Usuń