Strony

czwartek, 18 marca 2021

REKRUTACJA DO SSP OSTOJÓW

Sekretariat Samorządowej Szkoły Podstawowej im. Wandy Łyczkowskiej w Ostojowie 
prowadzi zapisy na rok szkolny 2021/2022:
- do przedszkola-dzieci urodzone w r. 2018, 2017, 2016,
- do „zerówki”-dzieci urodzone w r.2015,
- do klasy pierwszej-dzieci urodzone w r.2014.
Kontakt telefoniczny 41-25-43-130 codziennie od 8 do 14.
Adres email: spostojow@wp.pl Dokumenty dotyczące rekrutacji znajdują się na stronie internetowej szkoły www.spostojow.pl w Aktualnościach – Rekrutacja na rok szkolny 2021/2022.

52 komentarze:

  1. Następna "szkoła" widmo. Może mi ktoś powiedzieć czy tam jest jakaś dyrekcja? Czy pracują tam jacyś "nauczyciele"? Co mogą zaoferować? Wiem że się czepiam ale tam moje dziecko ma najbliżej. Głupia sprawa. Z góry przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkołę tworzą uczniowie, nauczyciele i dzieci. Taki ogólnik, ale tyle wiem.

      Usuń
    2. Trzeba się trochę wysilić, zadzwonić, porozmawiać, umówić się na zwiedzanie. Są bardzo mili i otwarci na kontakt. Będzie łatwiej wyrobić sobie zdanie. Biadolenie nic nie da. Też szukam szkoły dla dziecka i jakoś w każdej szkole miło ze mną porozmawiali.

      Usuń
    3. puk! puk! dzień dobry, to my szkoła widmo, słyszeliśmy, że Państwa dziecko ma najbliżej do naszej szkoły, przyszliśmy się zaprezentować, pani dyrektor przedstawi swoje osiągnięcia, publikacje i sukcesy, pan od w-f fiknie 3 salta, pani od polskiego zarecytuje Pana Tadeusza, pani od matematyki zaprezentuje swoją umiejętność mnożenia 4 cyfrowych liczb w pamięci, pan od fizyki metodą na oko określi prędkość przejeżdżających samochodów, a pani od chemii rozpali kominek za pomocą reakcji chemicznej. Czy są już Państwo przekonani do naszej szkoły?

      Usuń
    4. Wchodzę do sklepu i pytają: Co podać? Odpowiadam. Potem podają do wybory wzory, fasony, kolory, mówią o dostępności towaru, jego jakości, cenie, możliwości sprowadzenia innego towaru jeśli będzie taka potrzeba. To jest praca z klientem. Identyfikacja jego potrzeb i oczekiwań. Sklep chce sprzedać, ja chcę kupić. Co tu zrobić, żeby zatrzymać klienta na towar lub usługę dłużej?
      Trudne?
      Skoro szkołom zależy na dobrym wyniku rekrutacji, to czemu nie starają się pokazać swoich sukcesów? Nie zależy im? Rodzice są w obowiązku samodzielnie wyszukiwać informacji o sukcesach szkoły lub zabiegać o zajęcia w szkole rozwijające jego dziecko? To nie hańba pokazać ludziom, co się dzieje w szkole.
      Popatrzcie na nasze przedszkole. Tam info na stronie, na drzwiach, na grupie dla rodziców, nauczycielki same dzwonią i piszą smsy. Wszystko można załatwić. Nie mają konkurencji, a dostać się tam...... Można? Można. Trzeba chcieć.
      Nie ma się co dziwić, że ludzie zabierają dzieci do skarżyskich i kieleckich szkół.
      Puk!Puk! Jestem tam kto? Cisza.........

      Usuń
    5. Zadzwonić do Pana/Pani? Szybciutko proszę podać numer telefonu. Po wpisie mam wątpliwości czy chciałabym współpracować z takim rodzicem. Tak że może te Kielce to dobry kierunek.Rodzice są w obowiązku samodzielnie wyszukiwać sukcesy szkoły??? Przesłać listę? Proszę podać maila. A co do zajęć dodatkowych to proszę kierować się do burmistrza. Na zajęcia potrzebne są pieniądze a tych w naszym budżecie brak. I tak to wygląda mniej więc.

      Usuń
    6. Czy to reklama szkoły? Zadeklarowana (nie)chęć do współpracy z rodzicami i środowiskiem lokalnym? Dziękuję za pomoc w wyborze szkoły dla mojego dziecka.

      Usuń
    7. Dziecko to nie towar w sklepie.

      Usuń
    8. Oczywiście, że nie. To było porównanie sposobu działania firmy, która żeby zarobić musi się starać walczyć o klienta oraz szkoły, która jest utrzymywana z podatków generowanych przez sektor prywatny. Należało zgeneralizować informację celem wyciągnięcia właściwego wniosku. Czytaj: rodzice 21 wieku proszą o styl pracy szkoły adekwatny do 21 wieku.

      Usuń
    9. Czyli? Proszę przybliżyć? Czego pragną rodzice?

      Usuń
    10. I co ja robię tu?

      Usuń
    11. Postrzeganie szkoły jako firmy z rozwiniętym marketingiem to pułapka.

      Usuń
    12. Definicje marketingu – czym jest marketing?
      Marketing to pojęcie, które definiowane jest na różne sposoby
      według Amerykańskiego Stowarzyszenia Marketingu (AMA) to wszelkie działania służące tworzeniu, komunikowaniu oraz dostarczaniu produktów mających wartość dla klienta i partnerów;
      Philip Kotler i Kevin Lane Keller definiują marketing jako działania polegające na rozpoznaniu i zaspokojeniu ludzkich potrzeb.

      źródło: https://verseo.pl/czym-jest-marketing/

      marketing: działanie mające na celu wynajdowanie, badanie, pobudzanie i zaspokajanie potrzeb klientów

      źródło: https://sjp.pl/marketing

      Usuń
    13. http://blog.sp35lodz.edu.pl/wp-content/uploads/2013/07/Promocja-i-marketing-w-szkole.pdf

      https://ssl-kolegia.sgh.waw.pl/pl/KES/struktura/IB/Documents/Praca%20dyplomowa_Figurska%20Wilk.pdf

      https://www.monitorszkoly.pl/artykul/najwazniejsze-dzialania-promocyjne-i-marketingowe-szkoly

      Usuń
    14. Całkowicie pozbawiony kultury wpis, i powiem wobec powyższego komentarza wprost: współczuję im, ze ma tam najbliżej.

      Usuń
    15. Apropos marketingu - czy reklamy mówią prawdę? Czy każde złoto co się świeci?

      Usuń
  2. Jakie te dzieci mają być jak mają takich rodziców?

    OdpowiedzUsuń
  3. Współcześni rodzice to nie wychowują tylko chowają dzieci , najważniejsze aby było się czym chwalić na fejsie w ilu to dodatkowych zajęciach uczestniczy jakie ma osiągnięcia, a jak ma problemy to wina szkoly

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatni komentarz idealny. Chowają pretensjonalne bachory! Jakby lepa każdy dostał było by normalnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. czytam to wszystko i co się dziwić,
    ciekaw jestem ilu rodziców wozi dzieci do szkół poza Suchedniowem, ilu ludzi już zrezygnowało z usług miejscowego ośrodka zdrowia itd. itp.?
    co to miasto ma do zaoferowania mieszkańcom albo tym, którzy by się tu chcieli osiedlić?

    OdpowiedzUsuń
  6. Z przerażeniem czytam komentarze, które pojawiają się pod ogłoszeniami o naborze do szkół w Suchedniowie. Państwo oczekujecie, że szkoły staną się lekiem na całe zło? Uleczą kompleksy, przejmą troskę o rozwój dzieci, ukoją i wysłuchają wszystkich rodziców, a w czasie rekrutacji ofertę przedstawią solidniej niż renomowane uczelnie europejskie? To zaspokoi Państwa ambicje i oczekiwania? Ktoś pod komentarzami , chyba dotyczącymi SP nr 1 miał pomysł, że będzie oceniał po wyglądzie. Pomysł godny rewanżu...Co Wam ludzie jest??? Jaką te dzieci mają codzienność z Wami? Co wyniosą z domu? Wierzę, że autorami komentarzy jest znikoma mniejszość rodziców, którzy zapewne nie na swoje życzenie, postrzegają rzeczywistość w taki właśnie sposób.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dokładnie. Wpis radnego Tokarczyka poniżej pasa. Rodzice będą oceniać wygląd nauczycieli. No proszę Was. Panie radny niezaradny, a wyobraź Pan sobie jakby to poszło w drugą stronę. Szkoły przyjmują dzieci młodych, pięknych rodziców,w dodatku dzieci muszą być bez żadnych deficytow w urodzie. Weźcie sobie ludzie trochę lodu na głowę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się tak ostro pisze do radnego Tokarczyka to wypadałoby mieć tę odrobinę odwagi by się podpisać, a jak się obraża przymiotnikiem niezaradny to wypadałoby uzasadnić dlaczego, bo inaczej to tyko słaby hejt, który mógłbym zignorować. Wygląd nauczyciela jest ważny i nie o urodę tu chodzi. Szkoda, że Państwo tego nie rozumiecie. Nauczyciel to ktoś na kogo dzieci patrzą przez kilka godzin dziennie w szkole przez wiele lat i to zawód zaufania publicznego - dlatego chcę wiedzieć czy nauczyciel ma wytatuowane gałki oczne albo przedramiona z napisami typu Heil Hitler, ma czerwone włosy i irokeza, albo kolczyki w nosie i uszach (widziałem na własne oczy takiego nauczyciela) albo całą szyję pokrytą tatuażem z trupią czaszką. Dlaczego! Ano dlatego, że mogę chcieć albo nie chcieć, żeby ktoś o takim wyglądzie uczył mi dziecko i mam do tego święte prawo. Na plakatach wyborczych są zdjęcia radnych, w itnernecie są zdjęcia burmistrzów, lekarzy, księży i wszystkich osób pełniących funkcje publiczne. Poniżej pasa to są bezmyślne wpisy, które opiniują i obrażają, a nie zawierają ani głębszej myśli ani żadnej argumentacji. Rodzice i dzieci nie muszą zaś zamieszczać zdjęć bo to rodzice płacą szkole (jako podatnicy) za wychowanie i naukę dziecka, a nie szkoła rodzicom - to też szanowny Anonimowy krytyku powinieneś rozumieć, a nie rozumiesz. Dziekuję za uwagę.

      Usuń
    2. Nie sądź książki po okładce.

      Usuń
    3. Za wychowanie płacą szkole rodzice? Wpisuje się Pan pięknie w to co tu się wyprawia. To od czego są teraz rodzice? Bo nie bardzo wiem. Jak jesteście zaradni to widać, słychać i czuć w naszej mieścinie. Nic nie wiecie, nic nie możecie i chyba nic nie chcecie oprócz brania diet za nasze, podatników pieniądze. Pięknie się Pan wpisuje w pisowską narrację oceniając ludzi po wyglądzie. Widział Pan na własne oczy wytatuowanego nauczyciela? I co? I irokeza miał? To straszne. Na Pana szczęście w Suchedniowie takich nie ma. Niech Pan dobrze pilnuje dziecka żeby mu kiedyś do głowy nie przyszło się wytatuowac albo założyć kolczyk do nosa. Bo będzie Pan się pewnie musiał go wyrzec.I Pan reprezentuje wyborców??? Też Pan wybierał tych ,którzy mogą na Pana głosować? Według jakiego klucza? Głosowałam i żałuję, że wcześniej nie poznałam Pana od tej strony. Ale teraz już wiem, że to był błąd. Zdjęcia księży w Internecie. Pozwoli Pan, że nie skomentuję tego. Jednego mieliśmy u nas w parafii. Ładne zdjęcia z dziećmi miał.

      Usuń
    4. Od wychowywania dzieci są rodzice a od nauki szkoła. A co ma sobie pomyśleć nauczyciel o rodzicu z irokezem czy dziargami ?

      Usuń
    5. A ja znałem nauczyciela tez w suchedniowie poprawiał bardzo chętnie chłopców

      Usuń
    6. Też znałem. I co z tego wynika? Wszędzie są ludzie i kanalie. W każdej grupie zawodowej. Ale w tej w sutannach to chyba jakiś wysyp.

      Usuń
    7. Do Anonimowy z 14:59. Szanowna Pani, albo szanowny Panie Anonimowy(szkoda, że nadal nie wiem :) Zupełnie nie zrozumiałeś mojego wpisu, bowiem nigdzie nie napisałem, że mam coć przeciwko irokezom, czerwonym włosom, tatuażom i kolczykom. Jeśli mnie znacie choć trochę to wiecie, że od liceum noszę na głowie jeża i nosiłem go już w czasach licealnych (wyglądałem jak "punk" w spodniach opiętych jak diabli), a nauczyciele mnie ścigali za to pytając w liceum, czy w Suchedniowie była burza z piorunami bo wyglądam jakby piorun w rabarbar strzelił, no cóż nie czesałem się takie są fakty historyczne na mój temat :)(pytała P. Siwiec od matematyki, którą zresztą potem przyszło mi studiować :) ). Chyba mnie Państwo nie znacie zupełnie jeśli posądzacie mnie o tego rodzaju poglądy. Jestem z pewnością pod tym względem najbardziej wywrotowym radnym w całym powiecie :) Ja napisałem tylko, że fajnie byłoby wiedzieć jak nauczyciel wygląda, bo chcę mieć wybór. Może właśnie chcę takiego nauczyciela dla dziecka, a może nie chcę, bo nie lubię wytauowanych czaszek - to tylko i wyłącznie moja sprawa jako rodzica. Informacja i wolność wyboru oraz transparentność budują zdrowe relacje w społeczeństwie obywatelskim i pozwalają wychowywać dzieci tak jak chcemy. Oczywiście, że to rodzice płacą za szkoły i pomimo tego że główny obowiązek wychowawczy spoczywa na rodzicach(to oczywiste), szkoła również, czy chce czy nie chce, po części wychowuje swoich podopiecznych: poprzez postawy, sosób bycia, komeptencje i zanagazżowanie nauczycieli - ten proces dzieje się samoistnie w procesie nauczynie i nie nalezy go lekceważyć. Dlatego nauczyciele są tak ważni w społeczeństwie i to bardzo niedobrze jak bardzo są niedoceniani i jak zaniedbywani finansowo przez nasze państwo. W krajach wysoce rozwiniętych, np. w Skandynawii (naprawdę bogate kraje) nauczyciele nie muszą się martwić o pensje, zarabiają godziwie, dzięki czemu mogą skupić się na pracy. U nas generalnie zarabiają za mało. W moim mniemaniu państwo marnotrawi kolosalne kwoty publicznych pieniędzy np. na partie, polityków i ich żołnierzy. Do pisowskiej narracji jest mi tak daleko, jak do moralności Daniela Obajtka. Dziękuje ponownie za uwagę! :)

      Usuń
    8. Niech Pan już się więcej nie kompromituje. Pana wpisy były dość szeroko komentowane w szkołach. Wszyscy je źle zrozumieli? Niech Pan dalej wywraca w tym powiecie co się da. Dla mnie wniosek jest jeden. Wpisami chciał się Pan ,,podlizać,, przyszłym wyborcom. Stracił Pan głosy większości nauczycieli a już na pewno mój. Więcej dyskutować z Panem nie mam zamiaru bo nie znoszę pustosłowia.

      Usuń
    9. Nie zamierzam nikomu się ani podlizywać ani zabiegać o niczyje głosy. Taki szokujący jest stan faktyczny :) Ja tylko wyrażam swoje poglądy. Cieszę się, że były dyskutowane, to miłe, że zostały dostrzeżone. Dyskusja tutaj to by była gdyby Pani/Pan albo nie pisał anonimowo, a tak to jest wymiana poglądów pomiędzy mną a Anonimowym. Proszę głosować na tego kogo Pani/Pan uważa i nie informować mnie o tym. Każdy wszak głosuje na kogo chce i ja nie zamierzam nikogo informowac na kogo będe głosować, bo to moja prywatna sprawa, prawda? ;) Pozdrawiam i proszę nie wyciągać pochopnych wniosków.

      Usuń
    10. I jeszcze ostatnia uwaga apropos zarzuconego mi "pustosłowia". Ja swoje poglądy poparłem - jak zwykle zresztą argumentacją - a tak na oko z pięć argumentów za fotkami na stronie szkoły, a jakoś nigdzie, w tej całej "dyskusji" nie znalazłem ani jednego argumentu dlaczego nauczyciel, który publikuje swoje fotki na fejsie nie mógłby umieścić jednego swojego fajnego wybranego przez siebie zdjęcia na oficjalnej stronie szkoły? Za to dowiedziałem się że się komropmituję, jestem niezaradny, nie zagłosują na mnie wszyscy nauczyciele i Pani/Pan też nie, powywracam powiat, rodzice nie płacą za szkoły i co tam jeszcze... Pustosłowie mówi Pani? a może Pan? ;) Oj...

      Usuń
    11. Społeczeństwo obywatelskie , ogólnie rzecz ujmując to wzajemna tolerancja a nie uprzedzenia.

      Usuń
    12. Jak najbardziej tolerancja, o żadnych uprzedzeniach nie ma mowy. Chodzi o to by człowiek miał imię, nazwisko, swoją twarz, swoje poglądy, odwagę cywilną by je prezentować, podpisywać się pod postami. Szczególnie jeśli jest nauczycielem - inaczej istnieje ryzyko, że wychowa anonimowych hejterów, którzy wstydzą się swojego nazwiska, ukrywają twarz, ukrywają poglądy, nie potrafią argumentować, a jedynie opluwać innych oczywiście anonimowo - właśnie dlatego nauczyciele (i nie tylko nauczyciele) w społeczeństwie obywatelskim powinni mieć odwagę być sobą. Inaczej wychowamy anonimowych tchórzy, którzy zieją jadem i nienawością na forach internetowych i tylko tam są odważni, bo już na facebooku gdzie ich profile są opatrzone nazwiskiem i zdjęciem są grzeczni i układni.
      Tego chcemy szanowni państwo? Dziekuję za uwagę!

      Usuń
    13. Czyli w społeczeństwie obywatelskim uprzedzenia do nauczyciela z tatuażem są nie na miejscu. Z drugiej strony - czy nauczyciel nie powinien znać poglądów i oczekiwań rodzica?

      Usuń
    14. Jeśli jest nimi zainteresowny, oczywiście powinien i dlatego tak ważny jest kontakt pomiędzy rodzicami i nauczycielami. Im więcej o sobie wiemy, tym łatwiej jest się nam porozumieć - z korzyścią dla dzieci i dla nas samych - słowem z korzyścią dla wszystkich - to właśnie idea społeczeństwa obywatelskiego w pigułce - dobry kontakt i inforacja jawna.

      Usuń
    15. A co z tolerancją nauczycieli z tatuażami ?

      Usuń
    16. Napiszę jeszcze raz w takim razie :). Nauczyciel może sobie wytatuować gdzie chce i co chce, może sobie nawet przebić przegrodę nosową dzidą albo chodzić cały czas w zbroi! A ja jako rodzić mam prawo chcieć albo nie chcieć żeby taki nauczyciel uczył mi dziecko. I tyle! Nic więcej, nic mnniej. Każdy ma prawo decydować w tej kwestii saomodzielnie i nie możemy nikomu nakazywać ani żeby był zachwcyony wytatuowanym słowem np.:"Fuck" na czole nauczyciela ani żeby tego nie akceptował - to decyzja prywatna każdego rodzica i ta wolność wyboru jest podstawową wolnością w społeczeństwie obywatelskim. Czy teraz jestem należycie rozumiany? Dlatego, z grubsza fajnie byłoby wiedzieć jak nauczyciel wygląda - oczywiście mogę się o tym przekonać na pierwszej wywiadówce, albo na rozpoczęciu roku szkolnego, ale po co tak poźno, kiedy mogę wejśc na stronę internetową szkoły i zobaczyć fotkę. No chyba że nie mogę, bo nie ma ani fotki, ani imienia i nazwiska, ani słowa na temat tego kto to jest - no to skąd mam wiedzieć, czy chcę czy nie chcę by uczył mi dziecko jak nic ale to absolutnie nic o nim nie wiem. O to tylko chodzi - o informację! NIE O DYSKRYMINACJĘ, UPRZEDZENIA I CO TAM JESZCZE! TYLKo o INFORMAJCĘ! Uff zmęczyłem się ale mam nadzieję, że tym razem napisałem tak jasno, że już jaśniej nie można :)

      Usuń
    17. A widział Pan jakiedoś nauczyciela z dziargą typu fuck na czole ? Nauczycieli zatrudnionych w szkołach obowiązują pewne standardy. Jaki poziom ma któraś ze szkól wystarczy spytać rodziców , których pociechy do owych szkół uczęszczają.

      Usuń
    18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    19. Ta dziara to tylko metafora ilustrująca i argumentująca zdanie, że wygląd nauczyciela ma znaczenie. Też uważam, że w tym zawodzie obowiązują pewne standardy, ale daję tu dużą swobodę zarówno placówkom jak i nauczycielom. Za to chciałbym wiedzieć i mieć wybór na podstawie informacji ze strony szkoły jakim standardom, w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu, hołduje dana placówka. Pewnie, że pocztą pantoflową wiele się można dowiedzieć, ale chciałoby się w XXI-ym wieku korzystać ze zdobyczy technologii, internetu, stron internetowych. Ot, takie marzenie :)

      Usuń
  8. Po tym co tutaj zobaczyłam nie życzę sobie aby ten ostojowski kabarecik opłacać z moich podatków. Jak jesteście tacy mądrzy utwórzcie sobie szkółkę prywatną.

    OdpowiedzUsuń
  9. Najlepsza szkoła to taka do której można rano zaprowadzić dziecko, a wieczorem odebrać

    OdpowiedzUsuń
  10. Konia z rzędem temu, kto oddzieli nauczanie od wychowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoła powinna wspierać wartości wyniesione z domu, takie jak szacunek do ludzi tak nadwyrężony na tym forum, kulturę osobistą, normy zachowania ale z całą pewnością nikomu ich nie wszczepi.

      Usuń
    2. Czy wszystkie dzieci mają w domu swój spokojny kąt, w którym mogą odpocząć? Czy mają co zjeść czy przychodzą głodne do szkoły? Czy spokojnie przespały noc czy była jakaś awantura? A może przychodzą do szkoły, żeby zjeść i odpocząć i są po prostu postrzegane jako niegrzeczne, bo chcą zwrócić na siebie uwagę odwracając uwagę rozmówcy od swojego wyglądu i przygotowania do lekcji?

      Usuń
    3. Czy wszystkim rzeczywiście chodzi o dzieci czy o zaspokojenie swoich ambicji?

      Usuń
  11. Nie chodzi o oddzielnie tylko o proporcje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie plujcie na siebie! Widać że nie macie co robić... Wiocha pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż przyjemnie poczytać wynurzenia wybranych przez was radnych, gdyby się miejscowe odezwały byłoby jeszcze ciekawiej

    OdpowiedzUsuń
  14. Przejrzałem te dyskusje tutaj na blogu i dotyczą one przede wszystkim:
    - rozwiązań komunikacyjnych związanych z remontami ulic i budową ronda,
    - działania szkół na terenie miasta i gminy,
    - wspominana jest też służba zdrowia
    - ceny i wywóz śmieci też były hitem
    Warto chyba zauważyć, że nad wszystkimi tymi tematami nadzór ma burmistrz i rada?
    Pojawia się więc pytanie- czy oni rozwiązują nasze problemy czy je tworzą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TO JEST ISTOTA TRWAJĄCYCH TU SPORÓW!!!

      Usuń