Strony

sobota, 11 lipca 2020

LIS W PARKU

Mieszkańcy alarmują, że od dwóch tygodni w parku pojawia się lis. Może nie byłoby w tym nic takiego, wszak blisko jest las, ale... Były już dwa przypadki, że lis leżał w jednej z klatek schodowych, a to już nie jest normalne. Być może lis zachodzi do pobliskiego śmietnika, w którym ma łatwy dostęp do pożywienia. Najlepiej nie zbliżać się do niego, ponieważ gdy odczuje zagrożenie ze strony człowieka, może różnie zareagować - uciec lub pogryźć.  Po prostu najlepiej go nie płoszyć i zostawić w spokoju.

15 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. powinien być niezwłocznie odstrzelony( a raczej odłowiony) stanowi zagrożenie epidemiologiczne, ciekawe jak dojdzie do niebezpiecznej sytuacji to kto będzie odpowiadał za to zwierzę, jak znam życie to nie będzie właściciela.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie są przepisy, a właściwie ich brak, że nie wiadomo kto odpowiada. Prawo niczego nie reguluje, odnosi się do takich sytuacji przepisy ogólne. Ale jak to u nas każdy może je interpretować jak chce (bo takich mamy fachowców od tworzenia prawa).
      Dziwne, że można było na szybkiego wprowadzić nowe prawo łowieckie które daje większe uprawnienia myśliwym, ale żeby im dodać obowiązków to już jakoś wszyscy zapomnieli.

      Usuń
    2. Aczkolwiek możliwe iż to lisek z bajki (lisek chytrusek) chodzi chodzi - coś wychodzi

      Usuń
  3. Morze to konkurent burmistrza z 2018 roku węszy po Suchedniowie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie szuka sukcesów kontrkandydata i próbuje znaleźć choć jedna taka dziurę gdzie się polepszyło

      Usuń
  4. A może to ten sam lis co pojawia się przy Klen-teexie wieczorem i wogole nie boi się ludzi ani aut

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem lis przychodzi do biura SM,ale zawsze jest zamknięte.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamknięte bo widzą że idzie do nich bez maseczki i boją się ������

      Usuń
  6. A moim zdaniem lisem powinno się zająć jak najszybciej prężnie działające "kółko łowieckie" (np. z ul. Żeromskiego). Skoro są zdolni wytropić każdą sarenkę czy zająca to i lisem powinni sobie poradzić. Tylko, że mięso z lisa niestety nie nadaje się do zjedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten lis to jest chory, może nawet wściekły bo biega po ulicach w środku dnia. Może by się w końcu ktoś tym zajął!

    OdpowiedzUsuń
  8. Może to były kierownik ZGK węszy i chce znajśc jakieś minusy obecnego

    OdpowiedzUsuń