#zostań w domu i czytaj, po raz kolejny o meczu Orlicza w klasie okręgowej sezonu 1961/1962. Tym razem biało-niebiescy wyjechali do Kazimierzy Wielkiej, gdzie niespodziewanie ponieśli wysoką porażkę. Tym samym gospodarze zrewanżowali się orłom za przegraną jesienią w Suchedniowie.
Ratujący się z niezwykłym uporem od degradacji piłkarze Cukrowni uzyskali po słabej grze z Orliczem wysokie zwycięstwo. Orlicz nadal przechodzi wyraźny regres formy we wszystkich formacjach. O wysokości porażki zespołu suchedniowskiego zadecydowała w dużej mierze kontuzja bramkarza Orlicza - Starza w 10 minucie spotkania. Zastępujący go Lańczyk okazał się bardzo słabym bramkarzem, przepuszczając do siatki nawet dalekie strzały napastników Cukrowni.
Kazimierza Wielka 29 kwietnia 1962 - klasa okręgowa
Cukrownia - Orlicz 4:0 (1:0)
3 minuta - 1:0 Kuś
51 minuta - 2:0 Kuś
66 minuta - 3:0 Sitko
76 minuta - 4:0 Kuś
51 minuta - 2:0 Kuś
66 minuta - 3:0 Sitko
76 minuta - 4:0 Kuś
Sędziował: Kuchciński (Kielce), widzów 500 osób
Orlicz: Starz (w wyniku kontuzji zastąpił go, już w pierwszej połowie spotkania Lańczyk) - Miernik, Pomocnik, Brzeziński - Adamczyk, Ryszard Tusznio - Materek, Tomaszewski (Włodarczyk), Kołacz, Stelmarczyk, Dróżdż.
Janusz SITKO,Stanisław KUŚ-piłkarze z Kazimierzy,jeszcze w 1974 roku wystąpili w SUCHEDNIOWIE,w meczu Ligi wojewódzkiej ORLICZ-SPARTA.
OdpowiedzUsuń