W godzinach przedpołudniowych suchedniowscy strażacy zostali wezwani na ulicę Choroszewskiego. Tam w jednym z domów jednorodzinnych zapaliły się sadze w przewodzie kominowym. Na miejscu były jeszcze dwa zastępy ze Skarżyska oraz z OSP z Ostojowa. Nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia, ale musiano przewietrzyć pomieszczenia.
Cztery zastępy przyjechały, żeby otworzyć okna i przewietrzyć pomieszczenia! Szacun!!!
OdpowiedzUsuńKolejna pokazówka straży.
UsuńPo co ci ze Skarżyska przyjeżdżają do pierdół i to na dwa wozy.Te samochody na bimber jeżdżą???
Za który wszyscy płacą,a wystarczyło OSP Suchedniów który spokojnie takie sadze ogarnia..
OdpowiedzUsuńZbyt pobiezne informacje, rodza wlasnie takie komentarze. Do pracy Panie Szymonie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOd tego są
OdpowiedzUsuńOd tego są
OdpowiedzUsuńTo chyba było u Stycznia
OdpowiedzUsuń