WYSOKA PORAŻKA ORLICZA ZE STAREM

Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych w Suchedniowie doszło do pojedynku dwóch beniaminków IV ligi. Górą był Star, który wysoko pokonał Orlicz 6:1. Jak wskazuje wynik, goście byli drużyną lepszą i wygrali zasłużenie. Biało-niebiescy z różnych względów zagrali w mocno osłabionym składzie, bez zmienników i dlatego ostatnie pół godziny na murawie grał trener.
- Nie można nawiązać równorzędnej walki z rywalem, kiedy z podstawowego składu brakuje siedmiu zawodników. Mimo wszystko do 30. minuty chłopcy dotrzymywali starachowiczanom kroku, jednak trzy karygodne błędy i w konsekwencji stracone bramki musiały wpłynąć na ich postawę. Piłkarze Staru dyktowali warunki, nasza drużyna nie była w stanie poważniej im zagrozić. Ponieważ były duże ubytki w składzie, piłkarze zmuszeni byli do gry na nie swoich pozycjach, co też miało wpływ na ich postawę. Ale jak wspomniałem wcześniej, kontuzje (3), praca zawodowa (3), urlop (1) nie pozwoliły skompletować silnej jedenastki. Nie robimy tragedii, przygotowania do sezonu trwają, a okres przygotowawczy zweryfikuje liga - podsumował sparing trener Mariusz Arczewski.

Orlicz - Star Starachowice 1:6 (0:4)

bramka: Łukasz Boleń (57')

skład: Mateusz Ubysz - Marcin Tacij, Łukasz Boleń, Karol Świtowski, Michał Bator -  Kacper Tumulec, Tomasz Patryk, Piotr Grzejszczyk, Grzegorz Skarbek - Gerard Strzelecki, Tomasz Staszewski oraz Mariusz Arczewski.