Strony

sobota, 25 sierpnia 2018

Kradzież zapałek i inne zdarzenia

Suchedniów lata 30-te.
W latach trzydziestych ubiegłego wieku, w Suchedniowie i jego okolicy doszło do wielu zdarzeń. Najczęściej dotyczyły przestępstw, jak chociażby poniżej opisanych w prasie:
W maju 1932 roku, Wolf Herling, zam. w Suchedniowie, pow. Kieleckiego, zameldował w komisariacie że na szosie Kielce – Suchedniów, obok wsi Szydłówek, nieznani złodzieje skradli mu z wozu paczkę, zawierającą 500 pudełek zapałek, 50 pudełek gilz „Sokół” i inne drobne towary, łącznej wartości 125 zł.
W czerwcu 1929 roku, na placu Wolności w Kielcach, Stanisławowi Dupakowi, mieszk. wsi Gózd, gm. Suchedniów, skradziono z kieszeni marynarki 180 zł. Kradzieży dokonał zawodowy złodziej Władysław Kołda, mieszk. wsi Łączna, gm. Suchedniów, powiatu kieleckiego, którego zatrzymano, lecz pieniądze zdążył oddać swemu wspólnikowi.
W maju 1932 roku Franciszek Połeć, lat 24, zam. we wsi Psary-Kąty, gm. Bodzentyn, pow. Kieleckiego, zameldował na posterunku p.p. w Bodzentynie, że dnia 12 b.m. w lesie Michnowskim w odległości 250 mtr. Od wsi Michniów, gm. Suchedniów, napadło na niego 2 nieznanych osobników, uzbrojonych w rewolwer i kołek, którzy pod groźbą pozbawienia go życia, zrabowali mu 150 zł, poczem zbiegli. W toku dochodzenia ustalono, że Połeć napad ten symulował, ponieważ posiadaną gotówkę w kwocie 150 zł. Chciał ukryć przed teściem, z którym żyje w niezgodzie. Połecia pociągnięto do odpowiedzialności za wprowadzenie władzy w błąd.
W maju 1935 roku, wystrzałem z rewolweru w serce odebrał sobie życie na polu wsi Suchedniów, pow. Kieleckiego, słuchacz kursu kreślarzy przy państwowej wytwórni w Skarżysku-Kamiennej, 15-letni Stanisław Dorobczyński. Przyczyna samobójstwa na razie nie ustalona.
We wrześniu 1934 roku, na szlaku kolejowym Skarżysko – Suchedniów, pod pociąg Nr. 26 dostał się idący torem 23-letni Roman Korner, robotnik wojskowej wytwórni amunicji w Skarżysku. Doznał on ogólnych wewnętrznych obrażeń. Nieszczęśliwy, po przewiezieniu tymże pociągiem na stację Skarżysko, zmarł w ambulatorium kolejowem. Zwłoki zabezpieczono do dyspozycji władz policyjno-sądowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz