W sobotę, 7 października Grzegorz Michnowski reprezentując Suchedniowskie Stowarzyszenie Cyklistów, wziął udział w - tradycyjnie kończącej sezon
kolarski na Słowacji - czasówce SPRINTPOLOM. Tym razem pogoda zaskoczyła, gdyż wyjątkowo nie było ani grama śniegu, za to deszczu było pod dostatkiem.
Na trasie liczącej 7 kilometrów - wijącej się malowniczo
wokół doskonale znanego bywalcom masywu Małej Fatry gigantycznego kamieniołomu
Polom - w międzynarodowej obsadzie Michnowski wypadł całkiem całkiem, zajmując 35 miejsce w klasyfikacji OPEN (na 128) i 6 w kategorii
wiekowej (na 29). Nasz "góral" ma również powody do zadowolenia, ponieważ poprawił o całą minutę swój
najlepszy wynik sprzed roku.
Dziś w Pińczowie kończy się również
tegoroczna edycja MTB Cross Maraton, więc do kwietnia cykliści mają wolne - oczywiście od
startów, bo zima, jak wiadomo, służy mozolnemu budowaniu formy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz