Wystawa zdjęć, którą należy zobaczyć

W środowe popołudnie w Suchedniowskim Ośrodku Kultury "Kuźnica" uroczyście otwarto wystawę fotografii Mariana Musiała. Starszym mieszkańcom naszego miasteczka nie muszę bliżej przedstawiać tej sylwetki. Towarzyszył nam przez życie uwieczniając na kliszach chrzciny, komunie, śluby, ceremonie pogrzebowe jak i życie codzienne.

Dzięki Hannie, córce Mariana Musiała oraz jego wnukowi Janowi Andermanowi, którzy udostępnili 50 fotografii, możliwe było urządzenie wspomnianej wystawy. Zebranych przywitał dyrektor SOK Andrzej Karpiński i burmistrz Cezary Błach, a Agnieszka Włodarczyk-Mazurek przybliżyła sylwetkę Mariana Musiała, opowiadając między innymi o tym jak własnoręcznie w latach 30-tych zrobił swój pierwszy aparat fotograficzny.

Hanna Musiałówna nie ukrywała zaskoczenia tym, że wystawa zdjęć jej ojca wywołała tak duże zainteresowanie wśród mieszkańców Suchedniowa. Wspominała swoje dzieciństwo, atmosferę i klimat "dawnego" Suchedniowa. Pamiętała ojca pracującego po nocach, który nie tylko robił zdjęcia, ale również retuszował stare fotografie. Wspominała jak zimą mama niejednokrotnie częstowała klientów gorącą herbatką. Pomimo tego, że z Suchedniowa wyjechała w 1959 roku, to ma sentyment do miasteczka i jego mieszkańców.

Podczas oglądania zdjęć, zwiedzający poznawali znajomych a nieraz i siebie. Ja również znalazłem się na zdjęciu wśród kolegów i koleżanek z Julianem Zachariaszem wychowawcą klasy V C ze Szkoły Podstawowej nr 2. Super sprawa, ponieważ nie miałem takiej fotki!

Jak zapewniają burmistrz Błach, dyrektor Karpiński i kierownik wydziału rozwoju i strategii UMiG Karolina Gałczyńska-Szymczyk tego typu wystawy będą kontynuowane. Zapraszam do zwiedzenia wystawy!

(więcej zdjęć na fanpage KLIKNIJ)