Strony

niedziela, 5 marca 2017

Suchedniów oczami Alfa (4)

Na targu.
To już ostatni opis Suchedniowa, którego dokonał korespondent Alf w 1875 roku. Tym razem porusza tematykę jarmarków, które według niego są złem koniecznym. Mało tego wylicza ile dni jest zmarnowanych, przez osoby które udają się na targi.
Ludność Suchedniowa i pobliskich wiosek składają przeważnie fabrykanci i robotnicy, liche bowiem grunta nie dają odpowiedniego utrzymania. Największą plagą dla tutejszej ludności są targi i jarmarki. W każdy poniedziałek odbywają się one w osadach Bodzentyn i Wąchock odległych od Suchedniowa o wiorst 12. We wtorek bywa targ w Kielcach, we środę w Szydłowcu a we czwartek w Suchedniowie. Otóż na owe jarmarki wszyscy śpieszą, tak że w każden z powyższych dni na próżno kusiłbyś się czytelniku wynająć furmankę lub robotnika. Kolonistka mająca do sprzedania kwartę masła, wyrobnik chcący kupić funt soli, bez względu że w miejscu mogliby załatwić interes sprzedaży i kupna, idą kilkanaście wiorst na jarmark, mitrężą dzień cały i w dodatku część swoich funduszów zostawiają po karczmach.
Wyrobnik przepędzający 4 dni w tygodniu na jarmarkach, w pozostałe dwa chciałby zarobić tyle aby mu na cały tydzień wystarczyło, a ponieważ nie może tego dokazać pomimo wysokich cen najmu, zmuszony przeto jest szukać innych sposobów, ztąd wypływa że u nas pojęcie o prawie własności jest zachwiane. Jeżeli do tego dodamy co najmniej osiem szynków, utrzymywanych wyłącznie przez starozakonnych, to domyśleć się łatwo, że moralność niższej klassy ludności na dosyć niskim stopniu stoi.
Na zarzut jaki może mi być uczyniony że ułatwione drogi kupna i zbytu są ważną podstawą dobrobytu odpowiem tylko cyframi. Z gminy Suchedniów liczącej 5,000 mieszkańców, bywa na każdym targu osób (bierzemy minimum) 100, zatem w ciągu tygodnia wypadnie 400 a w ciągu roku 20,800. Przypuśćmy że co najwięcej 2/3 jarmarkowiczów mieli konieczną potrzebę udania się na jarmark to i tak w ciągu roku ginie bezpowrotnie przeszło 6,000 dni pracy, a biorąc w podobnym stosunku całe Królestwo wypadnie około  6 milionów dni, dzień zaś licząc chociażby po 20 kopiejek otrzymamy dosyć imponującą sumkę bo 1,200,000 rubli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz