Do Wielmożnego Kommisarza III-go Rewiru przy Kieleckiej Kommisyi Włościańskiej
W tabeli prestacyjnej przez Komisyję Rządową Przychodów i Skarbu w roku 1857 zatwierdzonej pod Nr 12 zapisaną jest Osada Kolonijalna na rzecz Sukcesorów po Kacprze Tuszniu, któremi to Sukcesorami są: Franciszek, Bonifacy, Jan i Wincęty Tusznie, a że trzej pierwsi wymienieni jako bracia rodzeni moi spłaceni zostali przezemnie podpisanego, pozostałem więc sam posiadaczem rzeczonej Osady z której jakoteż i z Osady pustej Nr 12 dla Kowala projektowanej użytkuję od czasu urządzenia i podatki Skarbowi należne opłacałem ciągle i obecnie opłacam. Gruntu do Kolonii mojej wyłącznie należącego jest Morgów 24. pręt. 178 a do Osady pustej niezabudowanej projektowanej dla Kowala należy gruntu ornego tylko Morga 1 prętów 207.
A żeby być rozumianym i usprawiedliwić, że powody które zmuszają mnie pisać prośbę do Wielmożnego Kommisyarza są ważne, czynię następujące wyjaśnienie.
Grunta w Kolonii mojej są po wyciętym lesie, częścią karczami pokryte i krzakami zarosłe, a w ile zdołałem pod uprawę przysposobić przez wykarczowanie grunt jest lichy po większej części glino-piaszczysty i na nim mimo usilnego starania i uprawy kiepsko się rodzi.
Poniżej gruntów moich w stronie południowej jest grunt zawierający Morgę 1 prętów 207 jak to wyżej nadmieniłem przeznaczony na Osadę Kowalską, a że przestrzeń ta łączy się z moją rolą. Gromada mając sobie osadę tę nadaną przez Kommisyarza urzędującego w 1855 roku w używalność, dopóki nienastąpi Decyzja Kommisyi Skarbu, przy mnie grunt ten pozostawiła, z niego opłacam podatki i użytkuję. Że zaś grunt w tej osadzie jest odpowiedniejszym, pomimo niepewności czy go pozyskam, z Krzaków i Karczów oczyściłem poczyniwszy na to jako i na nawożenie nawozem dość znaczne wydatki.
Ponieważ w Osadzie Górniczej Suchedniów jest dosyć osad Kowalskich w bliższości i siebie położonych i o rzeczoną jako w mało znaczącą przestrzeń gruntu uprawianą od 1855 roku aż dotąd nikt się do Władz Rządowych w oddanie w używalność niezgłaszał, z uwagi więc na przywiedzione powyżej okoliczności, a głównie na to że grunt rzeczony do roku 1855 do daty 19 lutego (2 Marca 1864 roku) czyli do daty zapadnięcia Najwyższego Ukazu był i jest wposiadaniu mojem i z niego już nawet oprócz innych podatków to składki na wójta, składki transportowej nawet podatek gruntowy opłacam przez co już z tego samego tytółu nabyłem prawa do własności tej roli. Upraszam więc Wielmożnego Kommisyarza ażby grunt o którym mowa raczył łaskawie mnie przyznać wysłaniem Swojej na to Decyzji.
najniższy sługa Wincenty Tusznio, Suchedniów dnia 4 lutego 1867 r.
(AP Kielce, pisownia oryginalna).
Grunta w Kolonii mojej są po wyciętym lesie, częścią karczami pokryte i krzakami zarosłe, a w ile zdołałem pod uprawę przysposobić przez wykarczowanie grunt jest lichy po większej części glino-piaszczysty i na nim mimo usilnego starania i uprawy kiepsko się rodzi.
Poniżej gruntów moich w stronie południowej jest grunt zawierający Morgę 1 prętów 207 jak to wyżej nadmieniłem przeznaczony na Osadę Kowalską, a że przestrzeń ta łączy się z moją rolą. Gromada mając sobie osadę tę nadaną przez Kommisyarza urzędującego w 1855 roku w używalność, dopóki nienastąpi Decyzja Kommisyi Skarbu, przy mnie grunt ten pozostawiła, z niego opłacam podatki i użytkuję. Że zaś grunt w tej osadzie jest odpowiedniejszym, pomimo niepewności czy go pozyskam, z Krzaków i Karczów oczyściłem poczyniwszy na to jako i na nawożenie nawozem dość znaczne wydatki.
Ponieważ w Osadzie Górniczej Suchedniów jest dosyć osad Kowalskich w bliższości i siebie położonych i o rzeczoną jako w mało znaczącą przestrzeń gruntu uprawianą od 1855 roku aż dotąd nikt się do Władz Rządowych w oddanie w używalność niezgłaszał, z uwagi więc na przywiedzione powyżej okoliczności, a głównie na to że grunt rzeczony do roku 1855 do daty 19 lutego (2 Marca 1864 roku) czyli do daty zapadnięcia Najwyższego Ukazu był i jest wposiadaniu mojem i z niego już nawet oprócz innych podatków to składki na wójta, składki transportowej nawet podatek gruntowy opłacam przez co już z tego samego tytółu nabyłem prawa do własności tej roli. Upraszam więc Wielmożnego Kommisyarza ażby grunt o którym mowa raczył łaskawie mnie przyznać wysłaniem Swojej na to Decyzji.
najniższy sługa Wincenty Tusznio, Suchedniów dnia 4 lutego 1867 r.
(AP Kielce, pisownia oryginalna).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz