Suchedniowski triathlonista

Karol na rowerze...

Karol Mochocki dał się wcześniej poznać jako znakomity motocyklista, zdobywając nawet tytuł mistrza Polski. W tym roku nie wystartował w wyścigach supermoto, ale coraz częściej można go było spotkać na rowerze, trasie biegowej lub w... wodzie. Jak się później okazało aktywność Karola nie była przypadkowa. Otóż za namową kolegi ze Śląska Grzegorza Chochóła zaczął dwumiesięczne przygotowania do startu w triathlonie. A trzeba wiedzieć, że praktycznie zaczynał od zera, tzn. kupił rower i rozpoczął naukę poprawnego pływania.

W niedzielę, 10 sierpnia wystartował w Herbalife Triathlon Halfironman w Gdyni. Przyszło mu rywalizować z z 1331 zawodnikami, z których zawody ukończyło 1318. Karol Mochocki w tym doborowym towarzystwie jak na debiutanta i początkującego "człowieka z żelaza" (tak nazywa się triathlonistów) spisał się bardzo dobrze. Po pierwszej konkurencji, czyli pływaniu na dystansie 1,9 kilometra z czasem 40.24 był na punkcie kontrolnym 935. W jeździe na rowerze

... i na mecie triathlonu.

na dystansie 90 kilometrów wykręcił czas 2.37.44, co mu dało 559 miejsce. W biegu na 21,1 km spisał się troszkę gorzej, ponieważ złapała go "kolka", a czas 2.15.36 był 1045. W klasyfikacji open Karol zakończył zawody na 831 miejscu z czasem 5.42.59, a w kategorii M-25 był na 117 miejscu. Karol Mochocki jest pierwszym suchedniowianinem, który wystartował w triathlonie, a jego wyniki są nieoficjalnymi rekordami Suchedniowa. Gratulujemy i czekamy na kolejne starty. Być może uda się przeprowadzić w naszym mieście duathlon o co zabiegałem w ubiegłym roku, chociaż i na triathlon są warunki.