BIEG&ROWER
Nasz Suchedniów wychodzi z kolejną propozycją do mieszkańców naszego miasta i nie tylko. Otóż w Suchedniowie mamy już wyścigi rowerowe i biegi. Czas na połączenie tych dwóch dyscyplin sportowych i zorganizowanie duathlonu, który jest odmianą triathlonu. W duathlonie nie ma oficjalnie ustalonych dystansów, choć przyjmuje się, że klasyczny składa się z 10 km biegu, 40 km kolarstwa, 5 km biegu, a dystans sprinterski to połowa klasycznego.
Moja propozycja to dystans sprinterski na trasie:
- start obok leśniczówki na Kruku, bieg do Składnicy i z powrotem (5km)
- jazda rowerem do krzyża i powrót oraz druga pętla i powrót do Składnicy (19,5km)
- bieg ze Składnicy na linię startu/mety (2,5km).
II wersja:
- start obok leśniczówki na Kruku, bieg do Składnicy i z powrotem (5km)
- jazda rowerem ul. Zagórską do starej E-7, przed Gozdem skręt w prawo do leśniczówki Osieczno, lasem do Składnicy (ok. 19,5km)
- bieg ze Składnicy na linię startu/mety (2,5km).
To są moje wersje (należy dokonać dokładnego pomiaru długości trasy), można też poprowadzić trasę rowerową na Świnią Górę, czekam na odzew i ewentualnie inne propozycje - szczególnie od osób zainteresowanych tą formą rywalizacji. Impreza ze względów organizacyjnych mogłaby się odbyć najwcześniej na wiosnę 2014 roku.
proponuję omijać drogi publiczne zawsze to problem z zabezpieczeniem i metę oraz start zrobić w jednym miejscu można np biec kółko, wrócić do mety siadać na rower i w przeciwnym kierunku koło rowerem. myślę ze szutry w lesie "za krokiem" w stronę skarżyska i zagnańska nadadzą się świetnie .ewentualnie pary jeden biega drugi jeździ
OdpowiedzUsuńSzymon to kolejny kapitalny pomysł, uważa, że najlepsza trasa rowerowa to na Świnią Górę, aby minąć ruch drogowy, życzę powodzenia w realizacji zamierzenia
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł. Od leśniczówki na Świnią Górę i z powrotem jest około 20-21 km. Proponuje takie dystanse: bieg od leśniczówki na Kruku w stronę Osieczna (trasa sprawdzona na I Biegu o Puchar Kruka) i z powrotem (8 km). Na Ławeczkach wsiadamy na rowery i jedziemy na Świnią Górę i z powrotem. Finisz na Ławeczkach. Z punktu widzenia logistyki tak by było najlepiej. Na Ławeczkach jest dużo miejsca - tam można zrobić bazę. Wszystko było by pod kontrolą. Dzięki temu, że finisz biegu oraz jazdy na rowerze był by w tym samym miejscu można by zmierzyć czas zarówno z biegu jak i jazdy. Ja się zapisuję.
OdpowiedzUsuń... lub: Bieg: Leśniczówka - Składnica - Leśniczówka (5 km) + Rower: Leśniczówka - Świnia Góra - Leśniczówka (20 km) + Bieg: Leśniczówka - Składnica - Leśniczówka (5 km). Razem 30 km.
UsuńDobrze niech coś się dzieję w tym smutnym mieście
OdpowiedzUsuńja się piszę! :) Jak tak dalej pójdzie, to i triathlon uda się zorganizować, w końcu i zalew mamy :)
OdpowiedzUsuńSzanowni Organizatorzy i Entuzjaści!
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie - pamiętajcie tylko o jednym. Proponowane przez was warianty trasy w większości przebiegają przez teren Lasów Państwowych i na organizację tego typu imprezy, zgodnie z ustawą o lasach, wymagana jest zgoda właściciela lasu. Nie zapomnijcie jej uzyskać.
Dobrze będziemy, nie zapomnimy. Wczoraj spadliśmy z księżyca.
UsuńPanie Szymonie, a może jeszcze w tym roku. Popieram i gratuluję pomysłu, według mnie najlepsza trasa biegowa to na składnice, a rowerowa na Świnią Górę.
OdpowiedzUsuń