Strony

czwartek, 20 czerwca 2013

Suchedniów przed Powstaniem 1863 roku

Suchedniów był głównym miejscem przygotowań do powstania styczniowego 1863 roku. To właśnie na naszym terenie była najsilniejsza organizacja spiskowa i to tutaj prawdopodobnie najwcześniej wybuchło Powstanie. Świadczą o tym zapiski:
"...W październiku 1861 roku z Radomia do Suchedniowa udał się Roman Rogiński. W Suchedniowie były zalążki konspiracyjnego związku działającego w obrębie legalnej organizacji,  istniejącej przy państwowych zakładach górniczo-hutniczych pod nazwą Kasy Brackiej...
...W swych buntowniczych porywach Radom nie był odosobniony. Spisek szybko rozprzestrzeniał się na prowincję. Można powiedzieć, że nie było w tym rejonie miasteczka czy osady nie posiadającej własnej organizacji. Jak pisał Berg – już w drugiej połowie grudnia 1862r., widocznym było, iż w sąsiednich miejscowościach, szczególnie w okolicy Suchedniowa, szykuje się ludność do czegoś niedobrego.
Rycina. Pożar Suchedniowa 1863r.
Istotnie, w Suchedniowie, w siedzibie Zarządu Okręgu Górniczego, organizacja przygotowująca powstanie nabrała szczególnego rozmachu i dynamiki. Dość powiedzieć, że nie tylko urzędnicy i mieszczanie, ale także górnicy, robotnicy i hutnicy masowo zostali do niej wciągnięci. Dzięki temu zaś organizacja suchedniowska była większa od radomskiej (dwukrotnie). Zaczęto w Suchedniowo masowo przekuwać kosy, wyrabiać groty z lanc, a nawet próbowano odlewać lufy śmigłownic. Ponieważ zaś nie zachowano przy tym niezbędnych środków ostrożności, więc już pod koniec grudnia napłynęły donosy na ten temat do komenderującego w Kielcach płka Czengierego. Złożył on odpowiedni raport swojemu zwierzchnikowi generałowi  Uszakowowi w Radomiu. Generał ograniczył się do wprowadzenia środków ostrożności w samym Radomiu...
...Langiewicz z Maciejowskim i Reuttem (jego adiutant) 18 stycznia 1863r. w drodze do Kielc zatrzymał się w Suchedniowie, będącym głównym miejscem przygotowań powstańczych i mający najsilniejszą organizację spiskową. Odbył tu Langiewicz naradę z dyrektorem zakładów żelaznych i dozorcami kuźnic, dowiedział się tam między innymi o baterii rosyjskiej stojącej bez osłony między Kielcami a Suchedniowiem..".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz