"Kadencja tego Zarządu będzie bardzo trudna, niestety ale kryzys
ogólnopolski przekłada się również na sport. Środki finansowe jakimi będziemy
dysponować w tym roku nie pozwolą na normalne funkcjonowanie Klubu, drużyna IV
ligi oparta będzie przede wszystkim na wychowankach. Mamy nadzieję że utrzymamy
się w IV lidze, jednak nie za wszelką cenę. Najważniejszą rzeczą w
obecnym czasie będzie postawienie Klubu na nogi poprzez spłatę starych długów
między innymi zapłatę odszkodowania zasądzonego przez Sąd Apelacyjny w
Krakowie dla Grzegorza Ząbkiewicza, uregulowanie należności dla
przewoźników ,zaległości wobec OZPN w Kielcach, zawodników i trenerów.
Zamierzam położyć szczególny nacisk na poprawę
infrastruktury na naszym obiekcie. Za najbliższy cel postawiłem sobie
wybudowanie boiska rezerwowego trawiastego pełnowymiarowego, pewne kroki w tym
kierunku zostały już zrobione. Potrzebne jest nam profesjonalne nawadnianie
murawy na głównej płycie, wiąże się to z tym że podlewanie starą metodą jest
bardzo kosztowne. Istniejący budynek recepcji wybudowany przez Prezesa Marcina
Bąka a wyremontowany przez obecny Zarząd zamierzam wykończyć i przeznaczyć na inne
cele, kolejną inwestycją musi być ogrodzenie całego obiektu MKS Orlicz
jest to w obecnej chwili niezbędne do otrzymania licencji od OZPN w Kielcach,
na naszym obiekcie zainstalujemy monitoring co znacznie poprawi bezpieczeństwo
na stadionie a w razie jakiś problemów, zapis nagrania zapewni dowód w
ewentualnych dochodzeniach.
Środki
na powyższe cele zamierzam pozyskiwać z zewnątrz.
Od
początku roku 2013 nasze grupy młodzieżowe będą uczestniczyły w różnych
turniejach na szczeblu, lokalnym, krajowym a także zamierzam wysłać pierwszy
raz naszych chłopaków na turniej na Słowację mam nadzieje nawiązać kontakt z
działaczami słowackimi celem dalszej współpracy i ewentualnej rewizycie ich w
Suchedniowie.
Należy
pamiętać że za półtora roku czyli w 2014 roku będziemy obchodzili jubileusz 90
lecia powstania Klubu i co dalej idzie musimy zorganizować obchody. W jakiej to
będzie formie zdecydujemy na jednym z pierwszych zebrań Zarządu jeszcze w tej
połowie roku. Ma to być impreza która na długo zostanie w pamięci naszych
kibiców, dlatego już teraz trzeba zacząć przygotowania w tym kierunku.
W
roku 2014 kiedy mam nadzieje uda nam się pozbyć wszystkich zaległych zobowiązań
będziemy próbować budować silną drużynę seniorów, lecz o tym zadecydują środki
finansowe jakimi będziemy dysponować.
Jak
wszyscy doskonale wiedzą w naszym mieście są dwa Kluby piłkarskie My i Astra
jest to bardzo złe dla suchedniowskiego futbolu w obecnym czasie gdzie brakuje
pieniędzy na wszystko to my dzielimy się na dwa obozy!!! Totalna głupota!!!
Apeluje z tego miejsca do działaczy Astry o rozważenie możliwości przejścia do
Orlicza przecież to tu prawie wszyscy nauczyli się grać w piłkę! Tak więc
jeszcze raz proponuje wam połączenie i dmuchanie w jedną piłkarską trąbę bo nie
jest istotne czy prezesem jest Glijer czy ktoś inny najważniejsze to żeby
młodzież miała gdzie grać, chlubić się tym że mieszka się w Suchedniowie i
niedziela ma wyglądać tak jak od 1924 roku – rano kościół w południe rosół a
popołudniu mecz".
Pan pseudoprezes Glijer jest hipokrytą.Przez ostatnie lata klub Orlicz Suchedniów nieustannie pogrążał się w długach.Chore ambicje garstki działaczy i kibiców (z burmistrzem włącznie),o grze w trzeciej lidze w końcu musiało się skończyc tragedią.Zamiast łożyc na wychowanie młodzieży i wprowadzanie do zespołu wychowanków klubu,z budżetu gminy szły ogromne pieniądze na zciąganie i utrzymanie zawodników ukraińskich czy egipskich,i to w czasie kiedy np. trenerka naszych piłkarek ręcznych pracuje za darmo.To wstyd dla gminy.Kiedy w klubie pojawił się sponsor(pan Jezierski)nasi działacze nie mieli żadnych skrupułów,aby sobie dodatkowo przywłaszczac Jego pieniądze.Dodajmy jeszcze wszechobecną w owym czasie korupcję kiedy sklepik z punktami działał w najlepsze i mamy obraz naszego kochanego klubu z tradycjami.
OdpowiedzUsuńPan Glijer zrobił wielką pracę aby uprzykrzyc życie działaczom Astry,a i pan burmistrz potrafilł takrze ich kosztem nasycic kiesy Orlicza,taka to nasza sprawiedliwośc.Obecne nawoływanie "prezesa" do połączenia tych dwu klubów to szczyt hipokryzji i kpina z inteligencji kibiców.
Bardzo się cieszę,że Orlicz zagra w czwartej lidze,może kiedyś znów będziemy go dumnie nazywac Suchedniowskim klubem.A panu"prezesowi i spółce"dziękujemy DEFINITYWNie
" trenerka naszych piłkarek ręcznych pracuje za darmo". Dwie nieścisłości w tym krótkim zdaniu .
OdpowiedzUsuń1-sza, nie naszych piłkarek, bo w tej drużynie duża grupa to dziewczęta z Kielc czy Szydłowca
2-ga, trenerka nie pracuje za darmo
Hipokryzją jest też wypominanie zaciągu z innych krajów w Orliczu, podczas gdy nasze pieniążki idą na piłkarki ręczne z innych miejscowości.
Jezierski był za czasów innego prezesa.
Trudno natomiast nie zgodzić się z tym, że polityka ostatnich lat względem suchedniowskiej młodzieży pozostawia wiele do życzenia.
Po pierwsze, że gdyby nie p. Glijer to Orlicz nie miałby prezesa (brak chętnych). Po drugie, ściąganie zawodników to niejako presja kibiców. Po trzecie miasto nie ma kasy i Orlicz będzie grał w takiej lidze jaki poziom będą mieli wychowankowie. Po czwarte nie dbano o młodzież, odbije się to czkawką. Po piąte wielkość zarządu widać po finansach pozyskiwanych od sponsorów, a jak jest z tym każdy wie. Po szóste w Suchedniowie powinien być tylko jeden klub, ambicje należy wrzucić do kosza.
OdpowiedzUsuńChętni by się znaleźli, tylko po co pakować się w bagno do jakiego doprowadził prezes zarządzający klubem od wielu lat.
OdpowiedzUsuńPanie Glijer jak można porównywac pensje i utrzymywanie zagranicznych zawodników Orlicza do szkolenia naszych juniorek-szczypiornistek,czyż to nie na takie cele powinny byc przeznaczane gminne pieniądze(w tym roku 5000 zł).Pani trener do tej pory nie otrzymała żadnych pieniędzy oprócz zwrotu za dojazdy(a może to według pana za dużo)i jak to się ma do setek tysięcy przeznaczanych na Orlicz,a ta "duża grupa" dziewcząt z poza Suchedniowa to dwie dziewczynki z Szydłowca które notabene dojeżdżają na własny koszt.
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli chodzi o połączenie z Astrą to przestań pan śnić, do czegoś takiego nigdy nie dojdzie,głównie z powodu waszej aroganckiej postawy w stosunku do Astry przez ostatnie lata,kiedy wasz burmistrz sypał wam forsę szerokim strumieniem,nie mówiąc już o tym że macie zbyt niski poziom sportowy,a prezes Astry to gośc z charakterem i ma was gdzieś.
Jeśli chodzi o jedynego kandydata na stanowisko prezesa Orlicza to cytuję powyższy post"
Chętni by się znaleźli, tylko po co pakować się w bagno do jakiego doprowadził prezes zarządzający klubem od wielu lat."A te wasze szopki ze składaniem dymisji itp.to dziecinada.
I żeby było wszystko jasne to Orlicz jest naszym klubem społeczności Suchedniowa,jeżdziliśmy na wszystkie mecze wyjazdowe,kiedy grali wychowankami klubu,jak pana jeszcze kogut ciągał..To były piekne czasy.
Zrobiliście z tego szlachetnego klubu dziwkę,do przysparzania wyborczych głosów waszemu dobroczyńcy,i do leczenia waszych chorych (trzecioligowych) ambicji).
PS.słowo pan specjalnie piszę z małej litery.
A ja z innej beczki. W książkach i gazetach pisało,że Orlicz jest z 1916 roku, a prezes pisze, że przygotowuje się do obchodów 90 lat, to w końcu ile lat ma nasz klub.
OdpowiedzUsuńPrzecież pan prezes Glijer nie czyta ani książek ani gazet, to skąd ma wiedzieć ile Orlicz może mieć lat
OdpowiedzUsuńWkrótce wyjaśnię skąd jest data 1924 rok.
OdpowiedzUsuń